Niskie zarobki budowlańców

Różnica między zarobkami budowlańców w poszczególnych regionach Polski sięga nawet 1700 zł - wynika z najnowszych danych GUS. Konsekwencją tego są nie tylko masowe wyjazdy fachowców do Warszawy czy Wrocławia, lecz także wzrost cen usług budowlanych - pisze "Dziennik".

Od stycznia do lipca budowlaniec na Mazowszu zarabiał średnio 3879 zł. Ten sam fachowiec z woj. świętokrzyskiego dostawał miesięcznie średnio 2097 zł, czyli ok. 1800 zł mniej. Regiony, w których malarze czy murarze zarabiają najmniej, to oprócz świętokrzyskiego województwo lubelskie, podkarpackie i warmińsko-mazurskie. Dobrze jak na tę branżę zarabiają fachowcy z woj. dolnośląskiego - 2907 zł miesięcznie - wylicza gazeta.

Dysproporcje w zarobkach między regionami były zawsze. Jednak teraz mogą mieć ogromne znaczenie dla mieszkańców regionów opuszczanych przez fachowców. "To grupa zawodowa, która jest przyzwyczajona do jeżdżenia za pracą" - mówi Anna Buczyńska z Grupy Pracuj, prowadzącej portal z ogłoszeniami o pracy. "Dlatego można się spodziewać, że z regionów, gdzie pensje są niższe, znikną i tak już rozchwytywani fachowcy. Dla nich spakować się i wyjechać na budowę do innego miasta to nic wielkiego" - dodaje.

"To normalne, że jeździ się na zlecenia" - przyznaje Piotr Ratomski, specjalista od budowy kanalizacji z Krakowa. "Firma, która mnie zatrudnia, wynajmuje mieszkanie albo hotel i płaci za podróż do domu raz na dwa tygodnie" - mówi gazecie.

Czy więc zanosi się na to, że Kielce, Lublin albo Olsztyn zostaną bez murarzy, a ceny mieszkań w tych miastach skoczą? "Może tak być" - mówi Buczyńska. "Bo kiedy murarze z Kielc powyjeżdżają do Warszawy, właściciele firm budowlanych będą ich musieli sprowadzić z innego, droższego miasta i zapłacić więcej" - tłumaczy.

Rozwiązaniem problemu byłoby podniesienie zarobków budowlańcom tam, gdzie zarabiają najmniej. Właściciele firm robią to jednak niechętnie.

Jakie ma to konsekwencje dla tych, którzy z usług budowlańców korzystają? "Zarobki fachowców mają większy wpływ na ceny usług niż nieruchomości" - ocenia Jacek Ambroziak, ekspert Konfederacji Pracodawców Polskich.

Źródło: "Dziennik"

Czytaj także: