Abonent decydujący się na założenie internetu, powinien zapoznać się nie tylko z umową, ale i z regulaminem - pisze "Gazeta Prawna".
Dziennik, na podstawie regulaminu jednego z operatorów, wskazuje przepisy, które mogą naruszyć interesy konsumenta. W regulaminie znalazł się między innymi zapis, który zezwala operatorowi na wprowadzenie zmian w trakcie obowiązywania umowy. Jest to sprzeczne z kodeksem cywilnym. Ten sam kodeks narusza również przepis o konieczności zapłacenia 200 złotych kary w razie zerwania umowy przed terminem. Według gazety, niezgodny z interesami konsumenta jest także zapis o rozstrzyganiu sporu między klientem a operatorem w konkretnym sądzie, wybranym przez dostawcę usług.
Gazeta radzi, by w przypadku, gdy regulamin lub umowa zawiera wątpliwe przepisy, zwracać się do operatora o ich usunięcie. Konsument może również zwrócić się do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o zbadanie zgodności umowy lub regulaminu z prawem. Jeśli operator nie usunie spornych zapisów, można wnieść do sądu pozew o ustalenie czy nie naruszają one interesów konsumenta - pisze "Gazeta Prawna". "Gazeta Prawna"/iar/to/MagM
Źródło: "Gazeta Prawna"