Zwlekając ze zmianą ustawy o działach administracji rządowej, dzięki której ma powstać ministerstwo środowiska przeznaczone dla związanego ze Zbigniewem Ziobrą Michała Wosia, Jarosław Kaczyński "grilluje" ministra sprawiedliwości – mówią rozmówcy tvn24.pl z PiS. Projekt - według wicepremiera Jacka Sasina - był gotowy w grudniu, ale do Sejmu trafił dopiero w tym tygodniu.
W połowie grudnia Sasin powiedział PAP, że projekt noweli ustawy o działach administracji rządowej jest już gotowy. - Myślę, że jeszcze w grudniu, na najbliższym posiedzeniu Sejmu, zostanie on zaprezentowany – dodał wicepremier, który kierował już wtedy stworzonym po wyborach ministerstwem aktywów państwowych. Od wyborów działa też ministerstwo klimatu kierowane przez ministra Michała Kurtykę.
W źródłach zbliżonych do PiS słyszymy, że Prawo i Sprawiedliwość zwlekało ze złożeniem projektu ustawy do Sejmu nie tylko ze względu na wątpliwości co do jego zapisów, ale też po to, by utemperować Solidarną Polskę.
Grillowanie Zbigniewa Ziobry
- Jarosław Kaczyński wykorzystał sytuację, by grillować Zbigniewa Ziobrę i pokazać Solidarnej Polsce, kto rządzi. Dlatego Michał Woś musi czekać, aż zostanie stworzony resort środowiska. Jacek Sasin swój resort dostał już w grudniu – podkreśla w rozmowie z nami polityk PiS.
Inny dodaje: - To przepychanki i podgryzanie, które wynikają ze względów ambicjonalnych. Większym problemem było przeciągnięcie działaczy PiS przez Solidarną Polskę. Co do linii politycznej jest zgoda – nikt nie podważa potrzeby przeprowadzenia reformy sprawiedliwości, czy tego, że Morawiecki jest premierem.
Poseł Solidarnej Polski: - Były nieporozumienia, ale w końcu udało się dogadać. Woś będzie mógł zacząć prace w swoim ministerstwie.
- Prace się przedłużyły, bo musieliśmy dojść do porozumienia w kilku kwestiach. To nie było wymierzone w Solidarną Polskę – tłumaczy jeden z ministrów.
Inny precyzuje: - Oba resorty powstały na podstawie rozporządzenia, bez potrzeby zmiany ustawy o działach. W ustawie nie ma jednak osobnego działu, którym jako minister ma kierować Woś.
Michał Woś musi poczekać miesiąc
W poniedziałek głos w tej sprawie zabrał sam Michał Woś, który na stronie kancelarii premiera jest podpisany jako minister, członek Rady Ministrów. Polityk Solidarnej Polski pytany przez dziennikarza radia RMF, kiedy zostanie ministrem środowiska, odpowiedział, że "myśli, że za miesiąc będzie to już w pełni prawda".
Projekt nowelizacji ustawy o działach administracji rządowej zakłada powstanie dwóch nowych działów: aktywa państwowe i klimat. "Specyfika tych zadań wskazuje na potrzebę dalszej optymalizacji procesów planowania i zarządzania, zwłaszcza w sferze polityki klimatycznej oraz gospodarowania majątkiem państwowym. Z tego też względu niezbędne jest wyodrębnienie dwóch nowych działów administracji rządowej" – podkreślono w uzasadnieniu projektu.
W środę projektem zajmowała się sejmowa komisja. Jak nieoficjalnie słyszymy w PiS, ma być on przyjęty przez Sejm jeszcze w tym tygodniu.
Źródło: tvn24.pl