Na ancug składa się szaket, galoty i... mycka, westa, plisynrok czy gardina? Na to pytanie za 75 tysięcy złotych odpowiadał pan Kamil Grzegorczyk z Radomia.
Pan Kamil do pytania za 75 tysięcy dotarł wykorzystując wszystkie dostępne koła ratunkowe. Z pierwszej pomocy - pół na pół - skorzystał w pytaniu wartym 20 tysięcy o rekordzistę wśród skoczków.
Z następnej pomocy skorzystał przy pytaniu o słynny obraz - "Monę Lisę". Pan Kamil został zapytany o to, czego nie zobaczymy gołym okiem na dziele Leonarda Da Vinci. Mogły to być oczy, falujące włosy, delikatny uśmiech lub brwi i rzęsy. Początkowo uczestnik poprosił o telefon do przyjaciela - a gdy ten nie wiedział - o pomoc publiczności.
Publiczność poprawnie doradziła, by zaznaczyć odpowiedź D: "brwi i rzęsy". Dzięki temu uczestnik mógł przejść do pytania za 75 tysięcy złotych.
Szaket, galoty i... Co jeszcze składa się na ancug?
A: mycka B: westa C: plisynrok D: gardina
Pan Kamil poprawnie rozszyfrował, że słowa szaket, galoty oraz ancug pochodzą z gwary śląskiej. Równie skutecznie rozpoznał znaczenie niektórych słów. Ancug to garnitur, galoty - spodnie, a szaket to marynarka. Do przetłumaczenia pozostały jeszcze cztery odpowiedzi.
Mycka, westa, plisynrok i gardina
Uczestnik kojarzył jedynie słowo mycka - czyli czapka - jednak ta część garderoby nie jest składową garnituru. Pan Kamil postanowił zgadywać i poprosił Huberta Urbańskiego o zaznaczenie odpowiedzi C: "plisynrok". Niestety, była to błędna odpowiedź.
Mycka to słowo zaczerpnięte od niemieckiego "die Mütze", które - tak jak przypuszczał pan Kamil - oznacza czapkę. Westa to marynarka, plisynrok - plisowana spódnica, a gardina - firana.
Zatem poprawną odpowiedzią na to pytanie jest odpowiedź B: "westa".
Źródło: Milionerzy TVN
Źródło zdjęcia głównego: Milionerzy TVN