Samoobrona - według "Rzeczpospolitej" - jest przekonana, że Ludwik Dorn wycofa z Trybunału Konstytucyjnego wniosek o delegalizację partii. Marszałek Sejmu wna razie zwleka z podjęciem decyzji
O zbadanie legalności działania Samoobrony, która od kandydatów na parlamentarzystów wymagała podpisywania weksli in blanco, wystąpił do TK poprzedni marszałek Marek Jurek. Ale ten opuścił szeregi PiS. "Ludwik Dorn zapowiedział, że przyjrzy się zasadności wniosku Jurka i - w naszym przekonaniu - dojdzie do konkluzji, że wniosek jest absurdalny. Po czym go wycofa" - mówi dziennikowi Mateusz Piskorski, rzecznik Samoobrony. Rzecznik marszałka Sejmu Witold Lisicki zaprzecza, że Dorn już podjął decyzję. "Marszałek na razie nie zamierza wycofać wniosku" - powiada. Ale o przyszłości nie chce mówić. A według informacji "Rz" PiS będzie trzymać Samoobronę w niepewności przynajmniej do wyboru nowego prezesa Najwyższej Izby Kontroli (powinno do tego dojść w czerwcu lub lipcu). Nie zamierza bowiem dopuścić do kolejnej licytacji żądań, od których LPR i Samoobrona uzależniają poparcie kandydata PiS - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Źródło: "Rzeczpospolita"