76-latek uwierzył "następcy tronu Dubaju" i stracił pieniądze

FACET-KOMPUTER-NOC-MIESZKANIE-shutterstock_1804298107
Kraków
Źródło: Google Earth
76-letni mieszkaniec Krakowa stracił ponad 70 tys. zł, bo uwierzył oszustowi, który podawał się za "księcia, następcę tronu Dubaju" i obiecywał seniorowi podarowanie złotej biżuterii oraz znacznej sumy pieniędzy.

Jak poinformował w środę zespół prasowy małopolskiej policji, mieszkaniec Krakowa zgłosił się na komisariat, oświadczając, że został oszukany na znaczną kwotę pieniędzy. Według wyjaśnień seniora, założył on profil na jednym z portali internetowych, poprzez który skontaktowała się z nim osoba podająca się za "księcia, następcę tronu Dubaju".

W wyniku wymiany korespondencji oszust na tyle zdobył zaufanie krakowianina, że ten uwierzył w propozycję przekazania podarunku składającego się ze złotej biżuterii oraz znacznej sumy pieniędzy. Po drodze pojawiła się przeszkoda w postaci wymaganej opłaty celnej, więc senior przelał ponad 70 tys. zł swoich oszczędności na konto wskazane przez podającego się za księcia.

Pochwalił się znajomością z następcą tronu

O tym, że mężczyzna padł ofiarą oszustwa uświadomili go dopiero znajomi, którym pochwalił się nietypową znajomością z następcą tronu Dubaju.

Według małopolskiej policji jest to kolejny przypadek oszustwa na tzw. legendę, którego ofiarą padają seniorzy i to pomimo wielu kampanii społecznych i akcji informacyjnych prowadzonych przez funkcjonariuszy.

Mężczyzna wierzył, że koresponduje z "następcą tronu Dubaju"
Mężczyzna wierzył, że koresponduje z "następcą tronu Dubaju"
Źródło: Shutterstock

CZYTAJ TEŻ: Ostrzeżenie przed oszustami. Promują fałszywe inwestycje

"Apelujemy o zachowanie rozsądku i ostrożności w kontaktach z osobami nieznajomymi, szczególnie tymi, którzy nakłaniają nas do przekazania pieniędzy. W przypadku jakichkolwiek podejrzeń, że intencje osoby trzeciej mogą być nieuczciwe, najlepiej porozmawiać o swoich wątpliwościach z bliskimi i nie działać pod wpływem emocji" - podkreślają policjanci.

Warto również skontaktować się z policją i powiadomić o próbie oszustwa.

Czytaj także: