Ludwik Dorn wysłał pismo przedprocesowe do Jarosława Kaczyńskiego. Oczekuje na oficjalne przeprosiny. Jeśli ich nie otrzyma, prezes PiS będzie się tłumaczył przed sądem ze swoich słów na temat życia osobistego byłego marszałka - pisze "Dziennik".
Czy Dorn może liczyć na przeprosiny? - To wykracza poza moje kompetencje jako rzecznika klubu PiS - mówi "Dziennikowi" Mariusz Kamiński. Pewne oznaki odwilży w stosunku PiS do Dorna pojawiły się wczoraj przed wysłaniem pisma Dorna. Przemysław Gosiewski stwierdził, że najlepiej by było, gdyby Dorn złożył wyjaśnienia przed instytucjami partyjnymi, a wtedy sprawę należałoby zamknąć.
Źródło: "Dziennik"