Były astronauta i komandor marynarki wojennej USA demokrata Mark Kelly wygrał wtorkowe wybory do Senatu w stanie Arizona. Kelly dziewięć lat temu dowodził ostatnią misją wahadłowca kosmicznego Endevour.
Mark Kelly w wyborach do Senatu USA pokonał republikańską senator Marthę McSally, nominowaną na to stanowisko po śmierci senatora Johna McCaina w 2018 roku. Jego zwycięstwo oznacza, że Arizona będzie reprezentowana w Senacie przez dwoje demokratów. Były astronauta dołączy w Waszyngtonie do Kyrsten Sinemy.
Astronauta z politycznymi ambicjami
Kelly w 1987 roku otrzymał status pilota wojskowego lotnictwa morskiego. Odbył dwie zmiany na lotniskowcu USS Midway operującym w rejonie Zatoki Perskiej, brał też udział w operacji Pustynna Burza. W 1996 roku został przyjęty do NASA, dwa lata później uzyskał kwalifikacje pilota wahadłowca. Dowodził m.in. ostatnią misją promu Endeavour w 2011 roku. W tym samym roku ogłosił, że odchodzi z NASA.
Żona Kelly'ego 8 stycznia 2011 roku została ciężko ranna w głowę podczas spotkania z wyborcami w Tucson, w Arizonie. 22-letni sprawca strzelaniny zabił wówczas sześć osób i ranił 13. Demokratyczna kongresmenka przez dwa tygodnie przebywała na oddziale intensywnej terapii w szpitalu w Tucson.
W latach 2015-16 NASA przeprowadzała eksperyment z udziałem Marka i jego brata bliźniaka. Scott ponad rok przebywał na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) - od marca 2015 do marca 2016. Mark pozostał wtedy na Ziemi. Okazało się, że telomery Scotta, czyli struktury znajdujące się na końcach chromosomów, które zabezpieczają je przed uszkodzeniem podczas kopiowania, stały się dłuższe od telomerów Marka. Wcześniejsze badania wykazały, że sztuczne wydłużenie telomerów może przedłużyć życie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: NASA