- Po uderzeniu o ziemię starałem się wydostać na zewnątrz, ale nie mogłem, bo miałem zakleszczoną nogę i rękę - powiedział BBC jeden z pasażerów samolotu, który rozbił się w poniedziałek w Katmandu. - Siedziałem obok wyjścia awaryjnego, więc może wypadłem na zewnątrz, kiedy otworzyli je ratownicy. Nie pamiętam, bo zemdlałem - dodał.