Szpital w Kędzierzynie-Koźlu został jedną z dziewięciu placówek w Polsce, do której będą trafiać zakażeni koronawirusem pacjenci, wymagający wysokospecjalistycznego leczenia. Dyrektor szpitala przyznaje, że o decyzji dowiedział się z mediów i nie ukrywa, że jest nią zaskoczony. - Będziemy realizować swoje zadania możliwie jak najlepiej - zaznacza.