Pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda złożyła wizytę w Kamieńcu Podolskim, gdzie przekazała pomoc rzeczową zorganizowaną przez Kancelarię Prezydenta RP. Spotkała się także z przebywającymi pod opieką Ojców Paulinów uchodźcami z Ukrainy - poinformowała KPRP.
Jak przekazała kancelaria prezydenta, "po ataku wojsk rosyjskich na Ukrainę, dzięki życzliwości i zaangażowaniu wielu polskich firm, organizacji oraz instytucji państwowych, prowadzona od lat akcja 'Pomoc Polakom na Wschodzie' została rozszerzona i obecnie trafia do wszystkich potrzebujących wsparcia mieszkańców tego kraju".
Transport z żywnością, środkami czystości, chemią gospodarczą, produktami dla dzieci, odzieżą i wszelkimi produktami pierwszej potrzeby trafił również do Kamieńca Podolskiego. "Podczas wizyty pierwsza dama odwiedziła klasztor oo. Paulinów, gdzie schronienie znaleźli uchodźcy z ogarniętych walkami terenów. Obecnie przebywa tam około 60 osób" - przekazała w komunikacie KPRP.
Przypomniano, że w pierwszych dniach kwietnia Agata Kornhauser-Duda rozmawiała online z o. Pawłem Tomaszewskim, który "po ewakuacji z probostwa w Mariupolu, pracuje w kościele pw. św. Mikołaja w Kamieńcu Podolskim, pomagając w opiece nad kobietami z dziećmi i osobami starszymi z północnej i centralnej Ukrainy".
Pierwsza dama miała okazję spotkać się z o. Tomaszewskim i innymi paulinami i osobiście podziękować za prowadzone przez nich działania humanitarne. "Bardzo dziękuję ojcom za otoczenie opieką wszystkich, niezależnie od wyznania. Dziękuję, że kierowaliście się przykazaniem miłości i że stworzyliście tutaj tak niezwykle rodzinną atmosferę" - powiedziała Agata Kornhauser-Duda cytowana w komunikacie kancelarii.
Spotkanie pierwszej damy z uchodźcami
Podczas spotkania z uchodźcami pierwsza dama "wyraziła głęboki żal z powodu sytuacji, w jakiej znalazła się Ukraina i z powodu ofiar, także cywilnych, które wojna pochłonęła". Zapewniła też, że "Polska i Polacy wspierają mieszkańców Ukrainy i będą swoje działania kontynuować tak długo, jak będzie to potrzebne". "My, Polacy, stoimy za Wami murem, wierzcie mi. I będziemy Wam pomagać, dopóki to będzie konieczne" - zadeklarowała pierwsza dama.
Zapewniła też, że wsparcie dotyczy zarówno mieszkańców Ukrainy, którzy zdecydowali się zostać w kraju, jak i uchodźców przebywających na terenie Polski, a mówiąc o Akcji Pomocy Polakom na Wschodzie zaznaczyła, że "przerodziła się ona w akcję pomocy wszystkim mieszkańcom Ukrainy". - Zdaję sobie sprawę z tego, jak trudna to musiała być dla państwa decyzja, żeby opuścić swoje miejsca zamieszkania, zostawić wszystko to, co było państwu bliskie i drogie. Jednocześnie uważam za niezwykle wyjątkowe, że znalazło się tylu ludzi o dobrym sercu, którzy mogli Państwu pomóc i udzielić schronienia - powiedziała Kornhauser-Duda.
Pierwsza dama dodała, że uchodźcy z Ukrainy przebywający w Polsce, w przypadku takiej konieczności, otrzymali wsparcie psychologiczne, "dzieci uczęszczają do szkół lub uczą się on–line w ukraińskim systemie edukacji, dorośli Ukraińcy zyskali też możliwość podjęcia zatrudnienia, a wszyscy otoczeni są opieką medyczną".
"Dla mężczyzny najważniejsze jest, żeby jego rodzina była bezpieczna"
- To co, jest dla mnie zawsze najbardziej wzruszające, to fakt, że zwłaszcza kobiety z dziećmi martwią się przede wszystkim o swoich ojców, mężów, synów i braci, których musiały zostawić tutaj, a którzy z takim poświęceniem i hartem ducha walczą o pokój w Ukrainie - powiedziała pierwsza dama.
Dodała, że długo rozmawiała ze swym mężem o tej sytuacji i też zastanawiała się, jak bym się zachowała, gdyby znalazła się na miejscu tych kobiet. - W pierwszym odruchu powiedziałam, że zostałabym z mężem. A mój mąż wtedy powiedział, że kobieta nigdy nie zrozumie mężczyzny w tej sytuacji, ponieważ dla mężczyzny najważniejsze jest, żeby jego rodzina była bezpieczna. Jeśli on z otwartym umysłem chce bronić swojej ojczyzny, to przede wszystkim musi wiedzieć, że jego rodzina jest bezpieczna - powiedziała.
Pierwsza dama zaapelowała do obecnych na spotkaniu kobiet "o siłę dla ich mężczyzn, zapewniając jednocześnie o swoim głębokim przekonaniu, że Ukraina wyjdzie z tej wojny zwycięska i silna". Przyjęła też podziękowania dla Polaków za ich ogromną pomoc i wsparcie dla narodu ukraińskiego.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Grzegorz Jakubowski/KPRP