Oszuści działali na terenie Lublina. Za cel wybierali starsze osoby. Jak przekazała lubelska policja, pod koniec lutego 74-letnia kobieta, która przekazała "kurierowi" kartę bankomatową, została oszukana na kwotę około 65 tysięcy złotych. Z kolei 85-latek wyrzucił z okna 25 tysięcy złotych. Ten przypadek został zarejestrowany przez monitoring.
- Jak się później okazało, gotówkę odebrała ta sama osoba. Kilka dni temu mężczyzna został ustalony przez policjantów, a następnie zatrzymany na terenie Gdańska. Okazało się, że to 22-latek - przekazał nadkomisarz Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
ZOBACZ: Przekonali ją, że rusza akcja zatrzymania morderców starszych osób.
Oszukiwali "na policjanta"
Do kolejnych przestępstw metodą "na policjanta" doszło na początku marca. "W środę dyżurny lubelskiej komendy otrzymał kilka sygnałów o wzmożonej aktywności oszustów. To zainicjowało kolejne czynności" - podał nadkomisarz Gołębiowski.
Policjanci po kilku godzinach namierzyli przestępców i zaplanowali "dynamiczne" zatrzymanie samochodu, którym się poruszali. - Brali w nim udział policjanci z "mienia", wywiadowcy oraz mundurowi z drogówki. Skoordynowane działania pozwoliły zatrzymać dwóch mężczyzn w wieku 23 i 33 lata - poinformował oficer prasowy KMP w Lublinie.
Jak dodał, sprawcy mieli przy sobie pieniądze z przestępstw. Tego dnia - jak ustalili mundurowi - dokonali dwóch oszustw. Ich łupem padło około 33 tysięcy złotych.
Usłyszeli zarzuty, trafili do aresztu
Jak przekazała policja z Lublina, wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty oszustw. Trzy najbliższe miesiące spędzą w areszcie. Grozi im do ośmiu lat więzienia.
- Sprawy są rozwojowe. Policjanci analizują teraz inne sprawy z terenu Polski - przekazał nadkomisarz Gołębiowski.
Autorka/Autor: ms
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP Lublin