Quad się wywrócił, kierowca zginął na miejscu

W piątek przed godziną 13.30 w Klębowie (woj. lubelskie) doszło do tragicznego wypadku. 52-latek na drodze gruntowej z nieznanych przyczyn stracił panowanie nad quadem, pojazd wywrócił się.

Czytaj też: Wypadek na żwirowni. 10-latek przygnieciony przez quada. Strażacy byli w pobliżu na ćwiczeniach

- Mężczyzna od rana jeździł tym quadem, nie było żadnych świadków tego zdarzenia. Syn w pewnym momencie zauważył z posesji przewróconego na polu quada. Gdy tam dobiegł, okazało się, że jego ojciec już nie żyje - powiedział TVN24 nadkom. Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Reanimacja mieszkańca gminy Ulan-Majorat nie przyniosła rezultatu.

"Policjanci prowadzili czynności pod nadzorem prokuratora na polecenie, którego ciało mężczyzny zostało zabezpieczone w celu przeprowadzenia sekcji zwłok. Przyczyny tego zdarzenia wyjaśni toczące się postępowanie" - poinformował w komunikacie podkomisarz Piotr Mucha z radzyńskiej policji.

Do innego wypadku z udziałem quadu w Lubelskiem doszło pod koniec lutego. Na terenie wyrobiska żwiru w miejscowości Biardy 10-latek, który jeździł z ojcem, wywrócił się i został przygnieciony przez pojazd. Chłopiec został ranny.

Z kolei w ostatnich dniach na Pomorzu Zachodnim 14-latek, jadąc quadem bez uprawnień, potrącił trzyletnie dziecko, które trafiło do szpitala.

"Pamiętajmy! Kierujący quadem to również niechronieni uczestnicy ruchu drogowego. Nie chronią ich pasy bezpieczeństwa ani karoseria pojazdu. Ich bezpieczeństwo na drodze zależy w dużej mierze od rozsądku, rozwagi, wyobraźni oraz dostosowania techniki jazdy do prędkości i warunków panujących na drodze" - zaznaczył w komunikacie podkom. Piotr Mucha.