Minister sprawiedliwości zawiesił w czwartek asesora komorniczego, który niesłusznie zabrał i sprzedał ciągnik rolnikowi spod Mławy. Cezary Grabarczyk zażądał też, żeby mężczyzna pracujący w łódzkiej kancelarii komorniczej został skreślony z wykazu asesorów komorniczych. Wniosek trafił do Komisji Dyscypliny przy Krajowej Radzie Komorniczej.
Minister Cezary Grabarczyk podpisał decyzję o zawieszeniu Michała K. w związku z - jak czytamy w informacji przesłanej nam przez ministerstwo - obwinieniem o bezprawne zajęcie ciągnika rolniczego.
Pracujący w kancelarii komorniczej przy sądzie rejonowym w Łodzi asesor przeprowadzał w grudniu minionego roku głośną egzekucję ciągnika rolniczego we wsi Kulany pod Mławą. Poszkodowany przez niego rolnik stracił narzędzie pracy, mimo że nie miał żadnych długów.
- Decyzja ministra o zawieszeniu jest konsekwencją wniosku, który został skierowany przeciwko asesorowi z żądaniem skreślenia go z wykazu asesorów komorniczych - informuje tvn24.pl Patycja Loose, rzecznik ministerstwa.
Wniosek trafił już do Komisji Dyscyplinarnej przy Krajowej Radzie Komorniczej.
Kontrole i prokuratorskie śledztwo
Niezależnie od czwartkowej decyzji ministra, bezprawne zajęcie komornicze spod Mławy znalazło się pod lupą prokuratury. Oprócz tego w poniedziałek Krajowa Rada Komornicza zadecydowała o skierowaniu wizytatorów do łódzkiej kancelarii, w której pracował zawieszony asesor.
W ramach tej ostatniej kontroli sprawdzane są m.in. inne zajęcia komornicze, za którymi stoi łódzka kancelaria. Chodzi m.in. o sprawę kobiety, która straciła samochód prywatny i trzy auta służbowe. Ona - podobnie jak rolnik spod Mławy - też nie była dłużniczką. Kobieta tłumaczyła potem przed kamerą TVN24, że w wyniku stresu spowodowanego egzekucją, poroniła dziecko.
Ofiarą bezzasadnych działań kancelarii komorniczej miał paść też Przemysław Stasiniewski, który handluje materiałami budowlanymi. On stracił toyotę auris. Asesor komorniczy zabrał ją, mimo że mężczyzna ma z żoną od 2004 r. rozdzielność majątkową. Żona Stasiniewskiego ma 3 tys. zł długu. Jej spółka była podwykonawcą przy budowie autostrad i zbankrutowała.
„Proszę nie pomawiać”
Asesor Michał K., działał w imieniu Jarosława K., komornika przy Sądzie Rejonowym Łódź-Śródmieście. Żaden z nich nie chciał rozmawiać o swoich działaniach przed kamerą.
- Proszę nie pomawiać - stwierdził Jarosław K. w rozmowie z reporterem TTV Blisko Ludzi.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: bż//plw / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź