Wyszedł z więzienia, poszedł do parku i... po chwili znowu był za kratkami. - Mężczyzna zaczął masturbować się na oczach przechodniów - mówią policjanci. Jego "widzami" było m.in. pięciu małoletnich chłopców. A że 58-latek był wcześniej karany za pedofilię, śledczy wystąpili już o jego aresztowanie.
Na wolności był kilkanaście godzin. 58-latek w sobotę wyszedł z więzienia, w którym siedział m.in. za uszkodzenie mienia i groźby karalne. Nie był to jego pierwszy wyrok - w 2004 przez niecałe trzy lata był za kratkami za pedofilię.
W niedzielę został zatrzymany przez łęczycką (woj. łódzkie) policję, bo masturbował się w miejskim parku.
- Robił to na oczach pięciu chłopców w wieki od 11 do 14 lat - mówi podkom. Agnieszka Ciniewicz z łęczyckiej policji.
Będzie areszt?
To właśnie pechowi "widzowie" nagrali całe zajście telefonem komórkowym. Film został przekazany śledczym, którzy postawili już zarzuty.
- Mężczyzna jest podejrzany o przestępstwo polegające na prezentowaniu czynności seksualnych, pięciu chłopcom w wieku od 12 do 14 lat - mówi tvn24.pl Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury.
58-latkowi grozi do trzech lat więzienia. Mimo faktu, że został nagrany, nie przyznaje się do winy.
- Z uwagi na zachodzącą obawę ukrywania się i matactwa prokurator wystąpił do sądu o jego tymczasowe aresztowanie - dodaje Kopania.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl
Autor: bż/gp / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Łodzi