To przeżycie na pewno nie było przyjemne. Jeden z mieszkańców Pabianic, który chciał skorzystać z toalety, został zaatakowany we własnej łazience przez szczura. Lekarze stwierdzili, że zwierzę nie zaraziło niczym mężczyzny. Władze miasta zapowiedziały, że jeszcze w tym miesiącu przeprowadzą w okolicy deratyzację.
- Poszedłem się w nocy załatwić, a tu szczur próbuje wyskoczyć z mojego sedesu. Kiedy chciałem go przegonić, ugryzł mnie w palec. Zdenerwowałem się, złapałem i udusiłem szkodnika – opowiada o swoim przeżyciu poszkodowany mieszkaniec Pabianic.
Szczur w śmietniku, pabianiczanin w szpitalu
Pan Jacek wyniósł szczątki zwierzęcia do osiedlowego śmietnika, wsiadł w samochód i ruszył na pogotowie. Tam został opatrzony, podano mu zastrzyk przeciwtężcowy oraz odmówiono zastrzyku przeciw wściekliźnie. - Sądzę, że lekarz podjął dobrą decyzję. Mówił, że tego typu zastrzyki są dość inwazyjne i lekarze rutynowo ich nie podają, kiedy nie ma pewności, czy dane zwierzę było chore na wściekliznę. Poradził mi również, abym oddał resztki szczura do kontroli - tłumaczy pan Jacek. Na szczęście okazało się, że zastrzyk nie był potrzebny. Zakład Higieny Weterynaryjnej w Łodzi zbadał szczątki szczura, które poszkodowany z powrotem wydobył z kosza. Oznak choroby nie stwierdzono. Resztki gryzonia wywieziono jednak do podobnej placówki w Bydgoszczy w celu dalszych badań.
Akcje urzędników
Żona pogryzionego zgłosiła sprawę Pabianickiej Spółdzielni Mieszkaniowej: - Jestem bardzo zadowolona z ich pracy. Zainteresowali się sprawą i szybko do nas przyjechali. Sprawdzali, którędy szczury mogły dostawać się do mieszkania, dali nam również trutkę, abyśmy na bieżąco mogli się zabezpieczać – informuje.
- Oczywiście, że przyjechaliśmy. Zawsze na bieżąco staramy się reagować na problemy mieszkańców – zapewnia Sławomir Urbańczyk, pełnomocnik zarządu spółdzielni, i zapewnia, że już wystąpił do władz miasta z prośbą o przeprowadzenie deratyzacji. Podobne pismo przesłał już też lokalny sanepid. Deratyzację zaplanowano na 23 lutego. Wezmą w nim udział między innymi: Pabianicka Spółdzielnia Mieszkaniowa, Zakład Wodociągów i Kanalizacji, elektrociepłownie oraz właściciele prywatnych nieruchomości. - Każdy właściciel będzie miał obowiązek przeprowadzić deratyzację. Mamy nadzieję, że dzięki tej akcji uda nam się wyplenić populację szczurów w Pabianicach i zapewnić spokój oraz bezpieczeństwo mieszkańcom – podsumowuje Joanna Stelmach z urzędu miasta. Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: d69/kv / Źródło: TVN 24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: Shuttrerstock