Nowe filie ośrodków onkologicznych, szkolenia lekarzy i dodatkowe uprzędzenia do naświetlań. W woj. łódzkim powstaje system, który ma pozwolić na skuteczniejsze leczenie chorych na nowotwory. - To pierwsze takie rozwiązanie w kraju - podkreśla szef szpitala im. Kopernika w Łodzi, który ma być zalążkiem nowego systemu.
- Rozpoczęliśmy jako pierwsi tworzenie Wojewódzkiej Sieci Profilaktyki i Leczenia Onkohematologicznego - podkreśla Wojciech Szrajber, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. M. Kopernika w Łodzi.
W ciągu dwóch lat otwarte mają być filie szpitala w Piotrkowie Trybunalskim i Sieradzu. Docelowo będzie tam prowadzona diagnostyka onkohematologiczna oraz leczenie pacjentów zakwalifikowanych do radioterapii. W nowych filiach ma znaleźć się urządzenie naświetlań i poradnie onkologiczne, chemioterapeutyczne i hematologiczne.
- Będziemy mogli leczyć w trybie ambulatoryjnym pacjentów, którzy nie wymagają hospitalizacji, żeby nie było potrzeby ich dojazdu do Łodzi, co często jest barierą dla pacjentów - tłumaczy dyrektor Szrajber.
Pieniądze na wszystkie inwestycje związane z powstaniem sieci onkologicznej mają pochodzić z UE, budżetu województwa i ministerstwa zdrowia. Zdaniem dyrektora szpitala, jeśli uda się je pozyskać, to piotrkowski ośrodek ma być gotowy pod koniec 2015 roku, a najpóźniej na początku 2016 r. ruszy sieradzki ośrodek onkologiczny.
Dodatkowe szkolenia
W szpitalu im. Kopernika trwają też szkolenia lekarzy POZ z całego województwa. Chodzi o to, żeby zaangażować ich w proces opieki nad pacjentami onkologicznymi. Do tej pory w łódzkiej placówce przeszkolono już ponad 50 lekarzy. Do końca roku przeszkolonych ma zostać w sumie ponad 100 lekarzy POZ i powiatowych z zakresu wczesnego wykrywania nowotworów złośliwych.
Oprócz tego, w łódzkim szpitalu ma powstać Wojewódzkie Centrum Profilaktyki Onkologicznej. Centrum ma promować zdrowy tryb życia i edukować.
- Będą tam gabinety lekarskie i stamtąd będziemy prowadzić akcje wyjazdowe, żeby wykrywalność nowotworów znacznie się zwiększyła - podkreśla Wojciech Szrajber, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. M. Kopernika w Łodzi.
Szrajber przypomina, że obecnie w woj. łódzkim wykrywalność nowotworów jest na bardzo niskim poziomie.
"Kopernik" gotowy na zmiany Arłukowicza?
Łódzka placówka jest - zdaniem dyrektora Szrajbera - gotowa do zmian zaproponowanych ostatnio przez ministra zdrowia, Bartosza Arłukowicza. Zakładają m.in. zniesienie limitów dla chorych na raka i szybką terapię onkologiczną. Jak podkreślał minister, każdy pacjent walczący z nowotworem ma mieć indywidualną ścieżkę leczenia i swojego koordynatora leczenia. W sumie od podejrzenia choroby do zaplanowania leczenia ma nie minąć więcej niż 9 tygodni.
Od pół roku w szpitalu im. Kopernika działa już komitet terapeutyczny, który opracowuje ścieżki terapeutyczne dla poszczególnych pacjentów. Według przedstawicieli szpitala czas od stwierdzenia choroby nowotworowej do rozpoczęcia terapii w łódzkim Ośrodku nie przekracza 9 tygodni, w większości przypadków sięga ok. 3 tygodni. Stworzone mają zostać stanowiska przewodników po onkologii łódzkiej.
Od początku 2014 r. "Kopernik" przyjmuje pacjentów onkologicznych bez względu na limity finansowe wynikające z kontraktów z NFZ; przestaje także limitować wszelką diagnostykę onkologiczną.
-Nigdy nie limitowaliśmy świadczeń onkologicznych dlatego, że uważamy, że jest to po prostu nieetyczne. Nie wolno komuś, kto ma chorobę nowotworową powiedzieć, że za pół roku będzie przyjęty do ośrodka onkologicznego. My te standardy spełniamy od wielu lat - zaznaczył szef szpitala.
Liczy, że dzięki nowym rozwiązaniom w onkologii łódzki szpital przestanie generować tzw. nadwykonania z tytułu świadczenia udzielonych ponad limit. Obecnie łączna kwota niezapłaconych przez NFZ nadwykonań z tytułu leczenia onkologicznego w tej placówce za lata 2012-2013 wynosi 11,5 mln zł.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: bż/kv / Źródło: TVN24 Łódź/PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24