45-letni mężczyzna został śmiertelnie porażony prądem, po tym jak próbował podłączyć napięcie do budowanego domu. Do zdarzenia doszło w miejscowości Ustronie pod Zgierzem (województwo łódzkie). Jak wstępnie ustaliła prokuratura, w skrzynce energetycznej - obok której odnaleziono ciało mężczyzny - nie zostało odłączone napięcie elektryczne.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek (18 lipca) około godziny 23 w miejscowości Ustronie w gminie Zgierz. Służby otrzymały zgłoszenie o osobie leżącej obok skrzynki energetycznej.
Prokuratura: w skrzynce nie odłączono napięcia
- Wstępne ustalenia oględzin, które przeprowadził na miejscu prokurator i biegły wskazują, że doszło do porażenia prądem. Najprawdopodobniej 45-latek próbował podłączyć zasilanie do domu, który jest jeszcze w budowie - przekazał rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania. Dodał, że w skrzynce energetycznej - obok której odnaleziono ciało mężczyzny - nie zostało odłączone napięcie elektryczne.
- Mężczyzna prace na działce wykonywał sam. Jego ciało odnalazła żona, która wcześniej zaniepokojona próbowała skontaktować się z mężem - poinformował prokurator.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Zgierzu.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KP PSP w Zgierzu