Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności śmierci kierowcy samochodu osobowego, który we wtorek rano pod Pabianicami (woj. łódzkie) zderzył się czołowo z ciężarówką.
Zgłoszenie o tragedii, do której doszło na drodze krajowej numer 71 policjanci dostali o 6:24. Jak przekazuje sierżant Agnieszka Jachimek z pabianickiej komendy powiatowej, osobowy citroen na wysokości Świątnik jechał w sznurze pojazdów. Niewykluczone, że próbował wykonać manewr wyprzedzania.
- W pewnym momencie, z niewyjaśnionych dotąd powodów, zjechał na przeciwległy pas ruchu i czołowo zderzył się z ciężarówką – przekazuje sierż. Jachimek.
35-latek jadący citroenem zginął na miejscu. Kierowca ciężarówki nie ucierpiał, podobnie jak osoby jadące w dwóch innych pojazdach, które też zostały uszkodzone w momencie zderzenia.
- Wyjaśniamy okoliczności zdarzenia. Kierowca ciężarówki miał wymagane dokumenty i był trzeźwy, podobnie jak kierowcy dwóch innych, uszkodzonych samochodów osobowych – mówi policjantka.
Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Pabianicach