Łoś wyszedł z lasu na przechadzkę, od razu znalazł się na trasie S8, ale to go nie zraziło. Najpierw spacerował po jezdni, potem po pasie zieleni. Wieczorną eskapadę zakończył za sprawą policji. Funkcjonariusze nagrali wideo, na którym widać, jak "przekonali" zwierzę do powrotu do lasu.
Uważnym na drodze trzeba być zawsze, ale po zmroku szczególnie. Przeszkody, które nagle pojawiają się na drodze, mogą być śmiertelnie niebezpieczne. Zwłaszcza gdy mają dwa metry wysokości i wyskakują nagle z zarośli.
Przykładów nie trzeba szukać daleko. Policjanci z Rawy Mazowieckiej (Łódzkie) interweniowali 17 lipca na trasie S8, gdzie w pobliżu jezdni przechadzał się łoś.
"Odprowadzili" łosia do lasu
- Zwierzę, pomimo płotów i barier odgradzających trasę, dostało się na jezdnię w kierunku Wrocławia. Kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, łoś znajdował się na pasie zieleni między jezdnią a ogrodzeniem. Policjanci otworzyli bramę awaryjną i jadąc drogą serwisową "odprowadzili" spacerowicza. W tej sytuacji trzeba było zachować spokój i nie wykonywać gwałtownych ruchów, żeby nie spłoszyć łosia - mówi sierżant sztabowy Małgorzata Lewandowska z rawskiej policji.
Jak zwierzę znalazło się na S8? Trudno powiedzieć, choć policjanci mają swoje przypuszczenia. – Podejrzewamy, że dostał się jakoś na stację benzynową i stamtąd szedł już jezdnią – dodaje Lewandowska.
Zachowajmy czujność
Takich "wizyt" leśnych zwierząt na polskich drogach nie brakuje. Dlatego policjanci apelują do kierowców o ostrożność.
- Kiedy zbliżamy się do terenów leśnych lub nieogrodzonych pól, pamiętajmy, że przez jezdnię mogą przebiegać dziko żyjące zwierzęta. Gwałtowna próba ominięcia dzika, sarny czy nawet mniejszego zwierzęcia niesie zawsze ze sobą duże ryzyko utraty panowania nad pojazdem. Szczególnie uważajmy tuż przed zmrokiem lub bezpośrednio po wschodzie słońca. Wówczas migracja zwierząt jest najbardziej nasilona - tłumaczy Lewandowska. Policjantka zwraca uwagę na to, że nigdy nie wiadomo, jak w obliczu zagrożenia zachowa się zwierzę. Jedne uciekają, inne stoją nieruchomo, a nawet próbują zaatakować auto.
Łosie są największymi ssakami z rodziny jeleniowatych. Łatwo je rozpoznać ze względu na charakterystyczne poroże i dość długie kończyny. Są samotnikami. Przemieszczają się bardzo cicho, świetnie pływają i nurkują. Samce osiągają masę nawet do 740 kg. Łosie przez cały rok są pod ochroną.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: KPP Rawa Mazowiecka