Sztandarowy projekt Nowego Centrum Łodzi i symbol zmian w - tym miała być Brama Miasta, zaprojektowana przez Daniela Libeskinda. Projekt może stać się symbolem fiaska. Inwestor chce się wycofać i nie kupi od magistratu działki. Magistrat zrzuca winę na opozycję.
Efektowny szklany budynek miał stanąć pomiędzy ul. Piotrkowską, a Nowym Centrum Łodzi - miejscem, gdzie do niedawna straszyły obskurne kamienice i rozsypujące się pustostany. Takie były plany.
Wszystko wskazuje, że nie powstanie, bo LDZ Brama, firma odpowiedzialna za budowę, nie wycofuje się z przedsięwzięcia.
- Do urzędu wpłynęło pismo, w którym spółka LDZ Brama wycofuje się z podpisania aktu notarialnego sprzedaży ziemi pod Bramę Miasta - poinformował w środę wiceprezydent Łodzi, Marek Cieślak.
W piśmie nie ma ponoć informacji o powodach decyzji. Łódzkie władze wskazują na opozycję i to ją obarczają za fiasko projektu budowy Bramy Miasta.
- Nie robi się interesów w atmosferze politycznej zawieruchy. Radni wskazywali kilka miesięcy temu m.in. na to, że inwestor był faworyzowany w przetargu, co jest nieprawdą. W takiej atmosferze niczego się nie zbuduje, można jedynie stracić - powiedział wiceprezydent Cieślak.
"Co dalej? Pomyślimy"
Magistrat poinformował, że przedstawiciele miasta i tak pojawią się w piątek na planowanym podpisaniu aktu notarialnego.
Marek Cieślak dodał też, że nie ma jeszcze decyzji, czy magistrat będzie ubiegał się o odszkodowanie od spółki LDZ Brama. - W kasie miasta na pewno zostaną 4 mln złotych wadium. Nie zmienia to faktu, że przez polityków opozycji straciliśmy inwestycję wartą dużo więcej, która miała stać się symbolem zmian w mieście - zaznaczył wiceprezydent Cieślak.
Magistrat wciąż nie podjął decyzji, co będzie dalej z budową Bramy Miasta. Pytany o dalsze plany Cieślak uciął: "Myślimy o tym".
Głównymi winowajcami - zdaniem Cieślaka - są radni klubu Łódź 2020. Przewodniczący tej frakcji twierdzi, że wiceprezydent miasta chce koniecznie kogoś obarczyć winą za niepowodzenie przedsięwzięcia.
- Najłatwiej zrzucić na opozycję. Tymczasem zupełnie nie rozumiem, dlaczego ziemia nie została sprzedana jeszcze w grudniu, kiedy doszło do podpisania umowy ze spółką LDZ Brama, a na podpisanie aktu notarialnego czekano do czerwca - mówi tvn24.pl Łukasz Magin, przewodniczący klubu Łódź 2020.
Zdaniem Magina, "poważny biznes nie patrzy na nastrój polityczny, tylko chłodno ocenia rzeczywistość", dlatego też argumenty podnoszone przez wiceprezydenta Cieślaka są nietrafione. - We wrześniu rada miasta zgodziła się na sprzedaż ziemi. Oczekujemy od władz miasta znalezienia rozwiązania tej trudnej sytuacji - mówi Magin.
Zbyt droga ziemia?
Gmach zaprojektowany przez Daniela Libeskinda miał powstać na działce o powierzchni 7,5 tys. mkw. Wyceniono ją na 40 mln złotych. LDZ Brama wpłaciła ponad 4 mln zł wadium, a następnie kolejne 12 mln zł zaliczki. Umówiono się, że reszta zostanie zapłacona do końca czerwca.
Według dziennikarzy "Gazety Wyborczej" inwestorom nie spiął się biznesplan.
"Szklane domy"?
Autorem wstępnej koncepcji architektonicznej Bramy Miasta jest światowej sławy architekt, pochodzący z Łodzi Daniel Libeskind. Gmach miał być reprezentacyjnym budynkiem i architektonicznym symbolem miasta, który łączyć ma powstające NCŁ z historycznym Śródmieściem.
Zgodnie z warunkami przetargu i koncepcją architektoniczną maksymalna powierzchnia użytkowa budynku miała wynieść ponad 38 tys. mkw., obiekt miał mieć maksymalnie 64 metrów wysokości i najwyżej 13 kondygnacji. Dwie pierwsze kondygnacje budynku miały być przeznaczone na działalność usługową m.in. sklepy i restauracje.
Gigantyczna inwestycja
Nowe Centrum Łodzi to jeden z największych programów urbanistycznych w historii miasta. Zaniedbany obszar w centrum o powierzchni 100 ha w ciągu najbliższych lat ma stać się atrakcyjną przestrzenią publiczną. Najważniejszym elementem NCŁ będzie nowy podziemny dworzec kolejowy Łódź Fabryczna, który będzie częścią węzła komunikacyjnego, w którym - oprócz peronów kolejowych - znajdą się m.in. przystanki autobusów regionalnych i miejskich, tramwajów, parkingi dla samochodów. W przyszłym roku na terenie NCŁ ma się zakończyć rewitalizacja zabytkowej elektrociepłowni EC1. Powstanie w niej m.in. interaktywne Centrum Nauki i Techniki.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: bż/i/zp / Źródło: TVN24 Łódź, Gazeta Wyborcza