43-latek bez uprawień kierował fiatem seicento. Stracił panowanie nad pojazdem i dachował. Z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Okazało się, że był poszukiwany.
Do wypadku doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek w miejscowości Porczyny (woj. łódzkie). Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że około godziny 3 w nocy 43-letni kierujący fiatem seicento na łuku drogi wojewódzkiej nr 473 stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu. Tam uderzył w przepust wodny, a następnie dachem pojazdu uderzył w drzewo.
Był poszukiwany
- Kiedy policjanci sprawdzili dane kierowcy w policyjnych systemach, okazało się, że 43-latek nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Ponadto był poszukiwany celem odbycia kary 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz w celu ustalenia miejsca pobytu - wyjaśnia Sylwia Kaźmierczak, oficer prasowa poddębickiej policji.
Ranny mężczyzna trafił do szpitala. Pobrano mu krew do badań. - Jeżeli badanie krwi wykaże, że kierujący seicento był pod wpływem alkoholu - odpowie za to przed sądem. Funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia i apelują o ostrożność za kierownicą - tłumaczy Kaźmierczak.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Łódzka policja