Molestował dziecko, mieszka w... szkole

Gmina: jest to niezręczna sytuacja
Gmina: jest to niezręczna sytuacja
TVN24 Łódź
Gmina: to niezręczna sytuacjaTVN24 Łódź

- To brzmi tak źle, jak tylko możliwe – mówi gmina o skazanym za pedofilię nauczycielu, który mieszka w … szkole. Jest niezręcznie, chociaż całkiem legalnie. Mieszkańcy nie widzą w sprawie niczego złego, a eksperci ds. nieruchomości wzruszają ramionami: - Sprawa jest dość absurdalna, ale mogło dojść do niej tylko na prowincji. Bo domy w szkołach to relikty przeszłości - kwitują.

W tej niewielkiej miejscowości w województwie kujawsko-pomorskim niemal każdy trzyma stronę byłego nauczyciela.

- Wyłączy pan kamerę? To powiem co wiem! Ten człowiek mnie uczył. Uczył też moje dzieci. Ufam mu jak komuś z rodziny - tłumaczy nam młoda kobieta, którą spotykamy w sklepie spożywczym.

- Wie pan, za co dostał wyrok? Za patrzenie! - przekonuje inny były uczeń. Jego spotykamy przed sklepem.

- Mieszka w szkole. I co z tego? Każdy gdzieś mieszka. On z żoną akurat tam. Zresztą, mają oddzielne wejście, inną furtkę. Prawie jakby nie mieszkali w szkole - dodaje jego kompan.

"Jest dość niezręcznie"

Mieszkanie, w którym mieszka prawomocnie skazany nauczyciel mieści się z tyłu szkoły podstawowej. To niewielka placówka, w której uczy się ok. 70 okolicznych dzieci. Na teren szkoły można wejść głównym wejściem, albo furtką - z boku szkoły. Wchodząc nią, wystarczy minąć (z lewej strony) nowy plac zabaw i boisko szkolne (z prawej strony) i można dojść pod drzwi 50 metrowego mieszkania. Tutaj od kilkunastu lat mieszka nauczyciel WF z żoną i dzieckiem.

- Ten nauczyciel nie ma zasądzonego zbliżania się do dzieci. Dlatego formalnie wszystko jest w porządku. Co nie zmienia faktu, że to wstyd, iż skazany za pedofilię mieszka w szkole. Brzmi to tak źle, jak to tylko możliwe - mówi Andrzej Rodziewicz, wójt gminy Grudziądz, który administruje szkołami w kilku miejscowościach.

Kiedyś - jeszcze w poprzednim ustroju - lokal był zarządzany przez szkołę, potem został przekształcony w lokal komunalny. Jak słyszymy w gminie, dyskusja o nim rozgorzała kilkanaście dni temu. Kiedy do gminy dotarło pismo informujące o prawomocnym wyroku dla nauczyciela.

- Wie pan, to dość niezręczna sprawa. Nauczyciel, o którym rozmawiamy był bardzo lubiany. Co chwilę dostawał wyróżnienia. Mimo to od razu go zawiesiłam, kiedy dowiedziałam się, że jest podejrzany o molestowanie seksualne - tłumaczy dyrektor szkoły (nie podajemy jej nazwiska, żeby nie ułatwiać identyfikacji, o jaką miejscowość chodzi).

Śledztwo w sprawie o "doprowadzenie osoby poniżej 15 lat do innej czynności seksualnej" zostało wszczęte w maju 2014 roku. Prawomocny wyrok zapadł dwa lata później. Nauczyciel został uznany za winnego molestowania swojej uczennicy. Wyrok? Dwa lata więzienia, w zawieszeniu na cztery lata. Przez cztery lata nie może być nauczycielem i nie może zbliżać się do poszkodowanej dziewczyny na odległość mniejszą niż 30 metrów.

Gmina nie wyklucza, że wypowie umowę najmu nauczycielowi. Ale nie jest to łatwe.

- Prawo stanowi, że wypowiadając umowę najmu jednego lokalu komunalnego, musimy przydzielić inny. A wolnych lokali po prostu nie mamy - przyznaje Jacek Zyglewicz, zastępca wójta gminy Grudziądz.

Wujek chciał się całować

Za co dokładnie został skazany nauczyciel? O tym rozmawiamy z matką molestowanej Zosi. - Córka miała wtedy 12 lat. Była wtedy z dwoma siostrami - opowiada. Dodaje, że do zdarzenia doszło poza murami szkoły.

- Wiem tyle, że w sali w pewnym momencie zostały same z tym człowiekiem. Zmusił Kasię do pocałunku. Zosię złapał i przyciągnął do siebie. Tyle wiem - opowiada.

Potem kładzie na stole odpis wyroku. Czytamy w nim, że nauczyciel molestował Zosię przez blisko dwa miesiące - w wakacje 2013 roku. "Czynność seksualna polegała na dotykaniu pokrzywdzonej za piersi oraz pośladki".

- Dziewczynki na początku nikomu o tym nie powiedziały. Po tych wakacjach poszły do innej szkoły. Tam pedagog zauważył, że coś jest nie tak. Że dziewczynki mogą mieć za sobą coś złego - mówi ich matka.

Do szkoły zostali wezwani rodzice. Usłyszeli, że dziewczynki opowiadają o tym, co zrobił im były nauczyciel.

- Poszliśmy z tym do prokuratury. Co z tego, że ten facet to przyjaciel mojego męża?

Kobieta opowiada, że po zawiadomieniu śledczych od rodziny odwróciła się prawie cała miejscowość.

- "Dzień dobry" nie odpowiadali. Patrzyli na nas spode łba. Teraz trochę się poprawiło - przyznaje.

"Po cholerę przyłażą?"

Mieszkańcy wiedzą swoje.

- Te dziewuchy to zrobiły specjalnie. Zresztą, dalej się bawią tym biednym facetem. Przychodzą pod sklep, jak ten nauczyciel przyjdzie na piwo. I co? On ma wtedy uciekać, bo ma zakaz sądowy? Paranoja - denerwuje się jeden z mieszkańców.

- Faceta można w dzisiejszych czasach zgnoić. Tak to już jest - ocenia siedzący przy tym samym stole jego sąsiad.

Prawie wszyscy trzymają kciuki, że nauczyciel nie straci mieszkania.

- Teraz tam żyje tylko żona. Dziecko dorosło i się wyprowadziło a nauczyciel wyjechał pracować do Niemiec. Przyjeżdża raz na jakiś czas w weekendy - słyszymy.

Za zasługi

W gminie Grudziądz jest kilkanaście lokali mieszkalnych, które mieszczą się w szkołach, zakładach opieki zdrowotnej czy przedszkolach. Docelowo - wszystkie mają zniknąć.

- Chcemy włączać przestrzeń zajmowaną przez lokale do instytucji. W szkołach mają powstać dodatkowe pomieszczenia, podobnie zresztą jak w szkołach czy ZOZ-ach - zapowiada wójt.

W większości przypadków - gmina po prostu czeka. Większość lokatorów jest już dość wiekowa. - Nie chcemy nikomu fundować dramatu na emeryturze - dodaje wójt Andrzej Rodziewicz.

- Zakładałam to przedszkole, mieszkanie przyznano mi za zasługi. To trochę symbol minionych czasów, fakt. Teraz już się tak nie traktuje ludzi - mówi emerytowana dyrektorka przedszkola pod Grudziądzem.

Nauczyciel z wyrokiem też miał zasługi. Wielokrotnie nominowano go do nagrody nauczyciela roku.

- Na pewno jest ostatnim najemcą tego lokalu w szkole. Jak długo tam zostanie? Trudno na razie powiedzieć - kwituje wójt.

Relikt

- Wie pan, te mieszkania w szkołach, sądach, punktach opieki zdrowia to relikt przeszłości. W większych miastach tego typu lokali nie ma od lat – mówi Jakub Piąstka, pośrednik nieruchomości.

Tłumaczy, że mieszkania były najchętniej wyznaczane w budynkach użyteczności publicznej w latach 60. Dlaczego? Po prostu wtedy wszędzie brakowało lokali mieszkalnych.

– Tworzono zaplecze dla ludzi, którzy mieli być związani z daną instytucją. Łatwiej było ściągnąć nauczyciela do danej miejscowości, jeżeli zaproponowało mu się atrakcyjne mieszkanie obok albo nawet w miejscu pracy – wyjaśnia.

Do dzisiaj mieszkań w budynkach różnych instytucji zostało niewiele.

- W wielkich miastach szybciej „wycięto” lokale mieszkalne ze szkół czy sądów. Po prostu od początku widziano w tym problem, który utrudnia administrowanie nieruchomością. Lokatorzy potrafili wstrzymywać kluczowe remonty, bo nie mieli na nie pieniędzy – zaznacza Piąstka.

Autor: bż/i / Źródło: TVN24 Łódź

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź

Pozostałe wiadomości

Zamachowiec, który strzelał do Donalda Trumpa, został zabity przez funkcjonariuszy w miejscu, z którego oddał strzały, na dachu jednego z okolicznych budynków. Biuro republikańskiego senatora Chucka Grassleya opublikowało nagranie, na którym widać ciało zabitego zamachowca, jego broń i strugę krwi.

Ciało, broń i służby. Nagranie z miejsca zabicia zamachowca

Ciało, broń i służby. Nagranie z miejsca zabicia zamachowca

Źródło:
Reuters, BBC, tvn24.pl

Starszy mężczyzna leżał przy betonowym kwietniku na Szanajcy. Był zakrwawiony, twarz zaczęła mu sinieć, nie oddychał. 70-latek przeżył dzięki szybkiej reakcji strażników miejskich.

"Śmierć była blisko". Zakrwawiony leżał przy betonowym kwietniku

"Śmierć była blisko". Zakrwawiony leżał przy betonowym kwietniku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ukraina jest gotowa do rozmów z Rosją, jeśli Moskwa będzie gotowa do negocjacji w dobrej wierze, choć na razie nie daje takich sygnałów - oświadczył w środę minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba, który jest w Chinach. - Chiny są zdania, że wszystkie konflikty trzeba rozwiązywać przez powrót do stołu negocjacyjnego, a wszystkie spory muszą być rozwiązywane środkami politycznymi - przekazała rzeczniczka chińskiego MSZ.

Kułeba: Ukraina gotowa do rozmów z Rosją, ale jest warunek

Kułeba: Ukraina gotowa do rozmów z Rosją, ale jest warunek

Źródło:
PAP, Reuters

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Nocne prace na kładce pieszo-rowerowej przez Wisłę nie pozwalają spać mieszkańcom Pragi Północ. Czy to właściwa pora na poprawianie słupków? Jak wyjaśniają drogowcy, roboty w dzień wymagałyby zamknięcia mostu. I przepraszają za uciążliwości.

Nocą poprawiają słupki na kładce. "Ludzie krzyczą z okien bloku, by dali spać"

Nocą poprawiają słupki na kładce. "Ludzie krzyczą z okien bloku, by dali spać"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja opublikowała nagranie z akcji w Springfield w stanie Illnois, w czasie której jeden z funkcjonariuszy śmiertelnie postrzelił 36-letnią czarnoskórą kobietę. Ofiara sama wezwała policję, podejrzewając, że ktoś włamał się do jej domu. Policjant, który oddał strzał, został zwolniony i przebywa w areszcie. Jest oskarżony o morderstwo i nadużycie siły.

Wezwała policję, zabili ją w jej domu. Upubliczniono nagranie

Wezwała policję, zabili ją w jej domu. Upubliczniono nagranie

Źródło:
BBC, Reuters

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu stwierdził nieważność wyboru Marka Długozimy na burmistrza Trzebnicy. Teraz wybory muszą zostać powtórzone w obwodzie nr 14, gdzie w komisji zasiadała siostra kandydata.

W komisji zasiadała siostra kandydata na burmistrza. Jest decyzja sądu

W komisji zasiadała siostra kandydata na burmistrza. Jest decyzja sądu

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk podczas obchodów Święta Policji poinformował, że zdecydował o przekazaniu dodatkowego miliarda złotych na potrzeby tej służby. - Silna, sprawna dobrze przygotowana, przyzwoita policja, taką jaką mamy w Polsce, to jest gwarancja praw, wolności i bezpieczeństwa każdej Polki i każdego Polaka - mówił.

"Podjąłem decyzję". Tusk: dodatkowy miliard złotych na potrzeby policji

"Podjąłem decyzję". Tusk: dodatkowy miliard złotych na potrzeby policji

Źródło:
TVN24, PAP

Gorzowscy policjanci interweniowali na jednej z myjni samochodowych w Gorzowie Wielkopolskim, żeby dostać się do wnętrza auta, w którym zatrzaśnięte zostało dwuletnie dziecko. Do środka udało się dostać po tym, jak funkcjonariusze wybili jedną z tylnych szyb. Służby zaalarmowała matka dziecka.

Auto się zamknęło - z kluczykami i dwuletnim dzieckiem w środku. Policjanci wybili szybę

Auto się zamknęło - z kluczykami i dwuletnim dzieckiem w środku. Policjanci wybili szybę

Źródło:
tvn24.pl

Gdzie jest burza? W środę 24.07 nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Wiatr osiąga w porywach do 80 km/h

Gdzie jest burza? Wiatr osiąga w porywach do 80 km/h

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Zarząd zdecydował o przeprowadzeniu zwolnień grupowych przez zakłady i centralę PKP Cargo - poinformowano w komunikacie. Zwolnieniami grupowymi zostanie objętych do 30 procent pracowników. Będzie im przysługiwać odprawa pieniężna.

PKP Cargo przeprowadzi zwolnienia grupowe. Chodzi o nawet do 30 procent zatrudnionych

PKP Cargo przeprowadzi zwolnienia grupowe. Chodzi o nawet do 30 procent zatrudnionych

Źródło:
PAP

Nie od dziś wiemy, że nominaci Prawa i Sprawiedliwości lubią duże pieniądze, więc się nie dziwię, że takie bardzo zuchwałe roszczenia względem MSZ Marek Magierowski sobie tutaj uzurpuje - komentował poseł KO Patryk Jaskulski. Poseł PiS Paweł Jabłoński mówił, że Magierowski jest ambasadorem RP "od momentu powołania go przez prezydenta do momentu odwołania go przez prezydenta".

Spór o ambasadorów. "Prezydent wkłada kij w szprychy"

Spór o ambasadorów. "Prezydent wkłada kij w szprychy"

Źródło:
TVN24, PAP

W Nisku (woj. podkarpackie) pijany 18-latek pozwolił przejechać się swojemu 16-letniemu, także nietrzeźwemu, koledze. Wspólna przejażdżka nastolatków zakończyła się w przydrożnym rowie. Nastolatkowie - jak przekazała policja - nie odnieśli poważnych obrażeń. Ze swojego zachowania będą tłumaczyć się przed sądem.

"Dał się przejechać koledze". Wpadli autem do rowu. Nagranie

"Dał się przejechać koledze". Wpadli autem do rowu. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Około 200 tysięcy dzieci i młodych ludzi, a także szczególnie narażonych dorosłych, padło ofiarą przemocy w państwowych i religijnych nowozelandzkich zakładach opieki w ciągu ostatnich 70 lat - wynika z raportu, będącego efektem kilkuletniego śledztwa. - To smutny i mroczny dzień - oświadczył premier Nowej Zelandii Christopher Luxon.

Co trzeci podopieczny był ofiarą. "To mroczny dzień"

Co trzeci podopieczny był ofiarą. "To mroczny dzień"

Źródło:
PAP, Reuters, BBC

Trzymetrowy rekin zaatakował 23-letniego surfera u wybrzeży Nowej Południowej Walii. Życie chłopaka udało się uratować m.in. dzięki szybkiej i profesjonalnej pomocy osób na plaży. Teraz lekarze walczą, by uratować mu nogę, wyrzuconą po ataku na brzeg przez fale.

Atak rekina. Surfer zdołał się uratować, fale wyrzuciły na brzeg jego nogę

Atak rekina. Surfer zdołał się uratować, fale wyrzuciły na brzeg jego nogę

Źródło:
The Guardian, BBC

Komisja Europejska w nowym raporcie na temat praworządności odnotowała znaczący postęp w Polsce między innymi w zapewnianiu niezależności prokuratury. Dostrzegła też toczące się w kraju dyskusje na temat mediów, ale podtrzymała zastrzeżenia w kwestii ich wolności oraz sprawiedliwego koncesjonowania.

Komisja Europejska o praworządności w Polsce. Gdzie widzi postępy, jakie ma zastrzeżenia?

Komisja Europejska o praworządności w Polsce. Gdzie widzi postępy, jakie ma zastrzeżenia?

Źródło:
PAP

Mieszkańców małej wioski Thulasendrapuram od Waszyngtonu dzieli 14 tys. kilometrów. Jednak od ostatniej niedzieli, kiedy to Joe Biden namaścił Kamalę Harris jako swoją następczynię w prezydenckim wyścigu, trzymają za nią kciuki mocniej niż wielu wyborców demokratycznych w USA. - Jesteśmy z niej dumni - przyznają.  

Mieszkańcy małej wioski w Indiach modlą się za Kamalę Harris. "Jesteśmy z niej dumni"

Mieszkańcy małej wioski w Indiach modlą się za Kamalę Harris. "Jesteśmy z niej dumni"

Źródło:
BBC, Reuters, The Hindu, tvn4.pl

Prokuratura przedstawiła zarzuty dwóm mężczyznom podejrzanym o brutalne pobicie mężczyzny na Grójeckiej. Powodem agresji miało być wyłącznie to, że 32-latek zwrócił im uwagę w tramwaju, że zachowują się zbyt głośno. Poszkodowany stracił przytomność, trafił do szpitala z poważnymi obrażeniami twarzy. Przebywa tam do dziś.

Kopali po głowie za zwrócenie uwagi w tramwaju. Zarzuty dla 22-latków

Kopali po głowie za zwrócenie uwagi w tramwaju. Zarzuty dla 22-latków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Siedmioletnia dziewczynka podczas wspinaczki na Świnicę spadła z około sześciu metrów. Dziecko zatrzymało się na półce skalnej. Ratownicy TOPR apelują o ostrożność i rozsądek w wybieraniu tras pokonywanych z dziećmi.

Siedmiolatka spadła ze Świnicy

Siedmiolatka spadła ze Świnicy

Źródło:
tvn24.pl

Sezon urlopowy jest czasem, gdy szczególnie wiele osób odwiedza lotniska. Wykorzystać to starają się złodzieje, przez co krótka chwila nieuwagi może kosztować nas utratę cennych przedmiotów. Hiszpańskie władze poinformowały właśnie o kilkudziesięciu sprawcach kradzieży zatrzymanych na lotnisku w Madrycie. Opublikowały także nagrania ku przestrodze, wskazując, gdzie na lotnisku powinniśmy zachować szczególną czujność.

Kradzieże na lotniskach. Tak najczęściej padamy ich ofiarą 

Kradzieże na lotniskach. Tak najczęściej padamy ich ofiarą 

Źródło:
ENEX, El Debate, Aena

Wiz, izraelska firma zajmująca się cyberbezpieczeństwem, otrzymała od Google propozycję przejęcia za, bagatela, 23 miliardy dolarów. Jednak oferta została odrzucona. Zamiast przejęcia, planuje wejście na giełdę. To druga spółka założycieli Wiz, którą zainteresował się Microsoft. Pierwszą sprzedali za 320 milionów dolarów.

Gigant chciał przejąć spółkę za 23 miliardy dolarów. Dostał kosza

Gigant chciał przejąć spółkę za 23 miliardy dolarów. Dostał kosza

Źródło:
BBC

Co najmniej 13 osób zginęło na Filipinach w wyniku obfitych opadów deszczu wywołanych przez tajfun Gaemi. Żywioł zmierza obecnie w kierunku Tajwanu, gdzie z powodu zagrożenia jakie niesie zamknięto szkoły, biura i instytucje finansowe oraz postawiono wojsko w stan gotowości.

Gaemi sieje spustoszenie. "Woda dotarła do drugiego piętra"

Gaemi sieje spustoszenie. "Woda dotarła do drugiego piętra"

Źródło:
Reuters, PAP

Policja w Zduńskiej Woli (woj. łódzkie) zatrzymała 39-latka podejrzanego o spowodowanie dwóch pożarów. Mężczyzna, który już wcześniej był karany za podobne działanie, może trafić do więzienia na siedem i pół roku.

Szedł i podpalał. Straty to niemal 30 tysięcy złotych

Szedł i podpalał. Straty to niemal 30 tysięcy złotych

Źródło:
tvn24.pl

PSL chce powrotu do starych zasad naliczania składki zdrowotnej i forsuje swój projekt. - Nasze rozwiązanie będzie wychodzić naprzeciw oczekiwaniom, bo przedsiębiorcy dzisiaj nie oczekują na kosmetykę, jeśli chodzi o składkę zdrowotną, tylko na powrót do tego, co było - powiedział Krzysztof Paszyk, minister rozwoju i technologii w "Jeden na Jeden" w TVN24. We wtorek Donald Tusk podkreślał, że koalicja powinna przedstawić wspólną propozycję.

Zmiany w składce zdrowotnej. "Proponujemy powrót do starych zasad"

Zmiany w składce zdrowotnej. "Proponujemy powrót do starych zasad"

Źródło:
TVN24, PAP

Punkowcy z Niemiec zjechali się na wakacyjną wyspę Sylt na Morzu Północnym i założyli tam letni obóz protestacyjny. Demonstrują przeciwko wykluczeniu ekonomicznemu, degradacji środowiska i obecności skrajnej prawicy w jednym z najbardziej ekskluzywnych rejonów kraju.

Punkowcy opanowali wyspę. Cel? "Wysłać w przeszłość schronienie dla faszystów"

Źródło:
"The Guardian"

W mięśniach i wątrobach ryb z rodziny żarłaczowatych u wybrzeży Brazylii wykryto wysokie stężenie kokainy. - To bardzo ważne i potencjalnie niepokojące odkrycie - powiedziała Sara Novais, ekotoksykolożka morska.

"Kokainowe ryby" u wybrzeży Brazylii

"Kokainowe ryby" u wybrzeży Brazylii

Źródło:
BBC, Science

Przyczyną śmierci mężczyzny były obrażenia głowy powstałe na skutek postrzelenia z broni palnej. Na ciele nie było innych obrażeń - podała prokuratura. Ciało zostało znalezione w piątek w Dąbrowie Zielonej (woj. śląskie). Od początku śledczy informowali, że miał ranę postrzałową głowy. Według nieoficjalnych informacji tvn24.pl mężczyzną jest poszukiwany od lat Jacek Jaworek. Prokuratura nadal czeka na oficjalne wyniki DNA.

Są wyniki sekcji zwłok znalezionych pięć kilometrów od domu Jacka Jaworka

Są wyniki sekcji zwłok znalezionych pięć kilometrów od domu Jacka Jaworka

Źródło:
tvn24.pl

"Ból i blask" Pedro Almodóvara czy "IO" Jerzego Skolimowskiego to filmy, które zostały obsypane nagrodami, ale nie były tworzone z myślą o masowej widowni. Takich świetnych, ambitnych filmów na platformie Max jest więcej. Oto 10 najciekawszych.

Perełki znalezione na Max. 10 filmów, które naprawdę warto obejrzeć

Perełki znalezione na Max. 10 filmów, które naprawdę warto obejrzeć

Źródło:
TVN24

Brytyjski gitarzysta i wokalista bluesowy John Mayall zmarł w wieku 90 lat - przekazano w oświadczeniu zamieszczonym w mediach społecznościowych. Muzyk, odznaczony m.in. Orderem Imperium Brytyjskiego, nazywany był "ojcem chrzestnym brytyjskiego bluesa".

John Mayall nie żyje. Legenda bluesa miała 90 lat

John Mayall nie żyje. Legenda bluesa miała 90 lat

Źródło:
BBC, PAP

Państwo wejdzie w momencie, gdy ten proces będzie się zbyt długo przedłużał - stwierdził w TVN24 przewodniczący Rady Mediów Polskich i redaktor naczelny Onetu Bartosz Węglarczyk, komentując poprawki senatorów do noweli ustawy o prawie autorskim. Jarosław Włodarczyk z Press Club Polska dodał, że wprowadzona w poprawkach procedura "przymusza obydwie strony: media, wydawców i big techy do tego, żeby usiąść do stołu".

"Ta procedura przymusza media, wydawców i big techy do tego, żeby usiąść do stołu"

"Ta procedura przymusza media, wydawców i big techy do tego, żeby usiąść do stołu"

Źródło:
tvn24.pl