Mężczyzna wiozący ośmioletniego syna został zatrzymany w poniedziałek rano, w ramach policyjnej akcji "trzeźwość". - Miał w organizmie promil alkoholu. To kolejny, podobny przypadek w ostatnich dniach - mówią policjanci. I opowiadają o 34-latce zatrzymanej w centrum Łodzi. W aucie miała dwuletniego synka, a w organizmie - dwa promile.
Kobieta została zatrzymana w piątek po południu na ulicy Nawrot w centrum Łodzi.
- Funkcjonariusze zatrzymali forda, którym kierowała 34-latka. Policjanci wyczuli od niej woń alkoholu - informuje starszy aspirant Marzanna Boratyńska z łódzkiej drogówki.
Badanie wykazało w jej organizmie około 2 promile.
- Sprawa była tym bardziej bulwersująca, że kobieta przewoziła dwuletniego syna - mówi policjantka.
Dodaje, że za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
- Natomiast za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia przez osobę, na której ciąży szczególny obowiązek opieki, grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności - mówi Boratyńska.
Kolejny pijany rodzic
W poniedziałek łódzcy policjanci zatrzymali w rejonie ulic Marmurowej i Opolskiej auto, w którym jechał ojciec z ośmioletnim dzieckiem.
- Siedzący za kierownicą 32-latek był nietrzeźwy. Miał w organizmie ponad promil alkoholu - mówi Boratyńska.
Dziecko zostało przekazane matce. 32-latkowi, podobnie jak kobiecie zatrzymanej w centrum Łodzi, grozić może do pięciu lat więzienia.
Autor: bż/ks/kwoj / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Łodzi