Do zdarzenia doszło 7 sierpnia 2025 roku. 85-latka w dwóch paczkach, wyrzuciła z balkonu pieniądze i kosztowności po tym, jak na jej stacjonarny telefon zadzwonił nieznany mężczyzna, który podając się za policjanta, ostrzegł ją, że jej oszczędności mogą być zagrożone.
W tym samym czasie policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi zauważyli pod jednym z balkonów w bloku przy ulicy Cieszkowskiego podejrzanie zachowującą się kobietę. Cały czas rozmawiała ona przez telefon i co chwilę zerkała nerwowo w kierunku okien jednego z mieszkań. Policjanci od razu poinformowali dyżurnego policji miejskiej, który wysłał na miejsce funkcjonariuszy, żeby pomogli w obserwacji.
Wyrzuciła paczkę z balkonu
"W pewnym momencie zauważyli starszą kobietę, która wyszła na balkon i wyrzuciła paczkę na trawnik. Obserwowana kobieta podniosła pakunek i szybkim krokiem zaczęła się oddalać. Policjanci natychmiast przystąpili do działania. Zatrzymali 61-latkę, a w paczkach które miała przy sobie znaleźli pieniądze i kosztowności" - informuje w komunikacie mł. asp. Maksymilian Jasiak z łódzkiej policji.
Po przesłuchaniu seniorki, okazało się, że padła ona ofiarą "oszustwa na policjanta", w wyniku którego mogła stracić pieniądze i kosztowności o łącznej wartości ponad 56 tysięcy złotych.
Podejrzana usłyszała już zarzut oszustwa, za co grozi kara nawet ośmiu lat pozbawienia wolności. 61-latka została tymczasowo aresztowana.
Autorka/Autor: SK/gp
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Łódzka policja