W parku potrącił pieszą rowerem elektrycznym i odjechał. Kobieta jest w szpitalu, 17-latek zatrzymany

Mężczyzna został zatrzymany
Mężczyzna usłyszał zarzuty
Źródło: tvn24.pl

Policja zatrzymała 17-latka, który - jak ustalili funkcjonariusze - spowodował ciężkie obrażenia u 30-letniej kobiety spacerującej w jednym z łódzkich parków. - Pracował jako dostawca żywności, pieszą potrącił podczas próby wyminięcia jej na jednej z alejek - przekazuje młodszy aspirant Jadwiga Czyż z łódzkiej policji. Do wypadku doszło 1 lipca, 17-latek wpadł trzy dni później. Funkcjonariusze przekazują, że szykował się do opuszczenia kraju.

Zatrzymany 17-latek pracował w jednej z firm dostarczającej żywność. W czasie wykonywania obowiązków, doszło do wypadku. W piątek, 1 lipca, wieczorem przejeżdżał rowerem elektrycznym przez Park Poniatowskiego w Łodzi. Na jednej z parkowych alejek rowerzysta potrącił 30-latkę:

- Kobieta upadła uderzając głową o asfalt. Rowerzysta również się przewrócił, jednak chwilę później wstał i odjechał w kierunku ulicy Żeromskiego - opowiada młodszy inspektor Jadwiga Czyż z łódzkiej drogówki.

Do wypadku doszło 1 lipca
Do wypadku doszło 1 lipca
Źródło: Policja w Łodzi

Poszkodowana w ciężkim stanie została przewieziona do jednego z łódzkich szpitali. Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia, wykonali oględziny, zabezpieczyli dowody i ustalili dane świadków. 

Czytaj też: Dlaczego Polak ginie trzy razy częściej niż Szwed? "Systemu nie ma i długo nie będzie".

Namierzony

Policjanci ustalili tożsamość prawdopodobnego sprawcy i zatrzymali go w poniedziałek, 4 lipca.

Mężczyzna został zatrzymany
Mężczyzna został zatrzymany
Źródło: Policja w Łodzi

- Okazało się, że młodzieniec był już spakowany i zamierzał wyjechać z Polski, jednak policjanci byli szybsi - mówi mł. asp. Czyż.

17-latek usłyszał zarzuty spowodowania wypadku drogowego oraz nieudzielenia pomocy poszkodowanej kobiecie. Za te przestępstwa grozi kara nawet do 8 lat więzienia.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: