Na widok policjantów motocyklista zaczął się popisywać i jeździć na jednym kole. Następnie zignorował sygnały do zatrzymania się i uciekał przed radiowozem. Został zatrzymany, a policjanci opublikowali nagranie, dokumentujące pościg.
Policjanci patrolowali ul. Jana Pawła II w Łodzi, kiedy zauważyli grupę motocyklistów. Jeden z nich, gdy spostrzegł mundurowych, zaczął popisywać się i jeździć na jednym kole. Uwagę policjantów zwróciła też tablica rejestracyjna jego maszyny – była powyginana i pokryta naklejkami.
Funkcjonariusze dali mężczyźnie sygnał do zatrzymania się, jednak 36-latek ich zignorował i zaczął uciekać. Jechał brawurowo - częściowo po chodniku, po trawniku, wreszcie wzdłuż torów kolejowych, gdzie stracił panowanie nad motocyklem.
Pościg w Łodzi. Nagranie z kamery
Na nagraniu z kamery na mundurze jednego z funkcjonariuszy słychać, jak policjant zagrzewa swojego kolegę do pościgu. - Dawaj go, biegnij, biegnij – mówi. Po chwili radiowóz się zatrzymuje i rozpoczyna się pościg pieszy.
- Stop! Stój, policja! Stój, bo strzelam! – krzyczy funkcjonariusz. A następnie, po schwytaniu uciekiniera: - Gleba, gleba! Zwariowałeś, człowieku? Ty byś pozabijał!
Motocyklista został zatrzymany. Na nagraniu słychać, jak policjant informuje go, że "popełnił przestępstwo i pięć lat motorem nie pojeździ".
Za niezatrzymanie się do kontroli i ucieczkę przed policją grozi od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia. 36-latek odpowie też za stan swojego motocykla, który był niesprawny technicznie.
Art. 178b. Kodeksu Karnego Niewykonanie polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego Kto, pomimo wydania przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego, poruszającą się pojazdem lub znajdującą się na statku wodnym albo powietrznym, przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego nie zatrzymuje niezwłocznie pojazdu i kontynuuje jazdę, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Policja