Największy słoń indyjski w Europie, rodzina makaków, gibony, zagrożone wyginięciem krokodyle gawialowe i niedźwiedzie malajskie. To zaledwie kilka z wielu gatunków zwierząt, z którymi można się spotkać w łódzkim ZOO. Odwiedzający poczują się jak w Azji Południowo-Wschodniej.
Łódzkie Orientarium ma być jednym z najnowocześniejszych zoo w Europie. W piątek nastąpiło jego otwarcie. W weekend majowy dla odwiedzających zaplanowano specjalne atrakcje. Oprócz podziwiania egzotycznych gatunków zwierząt i spacerów w podwodnym tunelu dla najmłodszych przewidziano interaktywne zabawy. Pracownicy będą dzielili się ciekawostkami na temat mieszkańców zoo.
- Zainteresowanie jest bardzo duże. Jeszcze nie otworzyliśmy orientarium, a już sprzedaliśmy ponad 3200 biletów. Spodziewamy się wielu odwiedzających - mówiła przed otwarciem Paulina Klimas-Stasiak, rzecznik prasowy łódzkiego ogrodu zoologicznego.
35 gatunków zwierząt, 180 gatunków ryb
Orientarium to nowoczesny pawilon, w którym zamieszkało 35 gatunków zwierząt i ponad 1300 ryb. Podzielone zostało na cztery strefy, które zamieszkują różne zwierzęta, w zależności od miejsca występowania i gatunku. W pierwszej strefie urządzono słoniarnię. W drugiej części zamieszkały m.in. wyderki orientalne, anoa nizinne i makaki. Trzecia strefa to dom dla ryb i rekinów, które można podziwiać, przechodząc w podwodnym tunelu. Ostatnia część należy do różnych gatunków zwierząt - krokodyli, orangutanów, gibonów i myszojeleni.
Wielomilionowa inwestycja
Budowa orientarium rozpoczęła się w 2018 roku i kosztowała 262 miliony złotych. W tym czasie powstał najnowocześniejszy tego typu kompleks w Europie. Władze miasta liczą, że obiekt przyciągnie wielu turystów. Cena za bilet do ogrodu zoologicznego wynosi 70 zł lub 40 zł dla mieszkańców miasta, którzy posiadają kartę łodzianina. Wszystkie bilety uprawniają jednocześnie do wejścia na teren ZOO oraz Orientarium.
Źródło: tvn24.pl