Na boisku było głośno, więc już go nie ma. Wyrok, który podzielił mieszkańców

Źródło:
tvn24.pl
Decyzja sądu, która podzieliła mieszkańców
Decyzja sądu, która podzieliła mieszkańcówTVN24
wideo 2/3
Decyzja sądu, która podzieliła mieszkańcówTVN24

Było boisko, więc byli grający. A jak byli grający, to był i hałas. Dla jednego z mieszkańców łódzkiego Złotna było to nie do zniesienia, więc poszedł do sądu i zażądał likwidacji obiektu. Po wielu latach sporu rację przyznał mu najpierw Sąd Okręgowy w Łodzi, a potem łódzki sąd apelacyjny. Ślad po dawnym boisku jest dzisiaj jedynie we wspomnieniach mieszkańców. Wielu z nich ma sąsiadowi za złe, że rozpoczął zwycięską dla siebie krucjatę. Padają oskarżenia o bycie samolubem. Czy słusznie? Przyjrzeliśmy się historii sporu i poznaliśmy argumenty obu stron. 

- Było eleganckie boisko, a teraz jest wybieg dla psów - mówi Alicja. Jak opowiada, na boisko przy ulicy Cyganki na łódzkim Złotnie przychodziła z wnuczkami. Prowadzi na smyczy psa. Będzie mógł załatwić się na placu pełnym nieskoszonych chwastów. - Boisko było duże, można było pograć w piłkę i kosza. Było światło, więc piłkę było widać, nawet, jak zaszło słońce - wspomina wnuczka. Wspomnienia są świeże, bo boisko zostało rozebrane akurat na wakacje. 

- Zwinęli czerwoną, schludną nawierzchnię, rozebrali ogrodzenie i wywieźli bramki. Była Europa, a teraz znowu jest dzika Polska. Brakuje mi słów, żeby wyrazić wdzięczność sąsiadom - mówi z przekąsem Tomasz, którego syn przychodził tu z kolegami rozgrywać mecze. Teraz najbliższe boisko ma - jak relacjonuje - kilometr dalej. - Może pojechać autobusem. A raczej pojedzie, jak już skończy 10 lat, na razie jest za mały. Mogę go wozić autem, jak mam czas - opisuje mężczyzna.

W tym miejscu było boisko, teraz są chwastytvn24.pl

Boisko służyło mieszkańcom przez 11 lat. Powstało na terenie miasta dzięki środkom Rady Osiedla Złotno, które działało w imieniu mieszkańców. Oddano je do dyspozycji mieszkańców w 2012 roku. Miało 26 metrów długości i 18 szerokości. Całość została ogrodzona metalową siatką wysoką na cztery metry. Od wewnętrznej strony wisiała siatka sznurowa - wyglądała estetycznie, ale nie chroniła przelatujących piłek od hałaśliwego odbijania się od metalu. 

- W bramach nawet były siatki. Co prawda czasami była dziura i trzeba było się spierać, czy wpadł gol, czy nie - opowiada nastoletni chłopak, którego spotykam na ławce przy placu zabaw. Akurat pisze SMS. W piłkę - jak mówi - już od jakiegoś czasu nie gra. - Podobno sąsiadom się nie podobało, że jest za głośno - wzrusza ramionami. 

Czytaj też: Liga Mistrzów i David Beckham, potem Głowno i Stryków. Koniec łódzkiego spaceru przez piekło

Najbliżej boiska - raptem niecałe trzy metry od linii bocznej - znajdowało się ogrodzenie pana Włodzimierza Fisiaka. Ale to nie on poszedł do sądu. - Czy to było trudne sąsiedztwo? Jasne. Był hałas dzień i noc. Piłki cały czas wlatywały nam na posesję, wchodzili po nie obcy ludzie. Wieczorami zbierało się towarzystwo. Dramat - opisuje.

Przyznaje, że był oburzony pomysłem na to, gdzie miasto umieściło boisko. - Nikt nas nie pytał o zgodę. Byłem zbulwersowany, ale nie miałem planów, żeby coś z tym zrobić. Wzruszyłem ramionami i tyle. Na bój poszedł sąsiad, mieszkający od strony równoległej ulicy - opowiada pan Włodzimierz. Przyznaje, że od początku mu kibicował, ale jednocześnie nie wróżył sukcesu. Teraz jest w niewielkiej grupie, która jest mu wdzięczna. Pozostali mówią - jak pan Tomasz (ten, który mówił o "dzikiej Polsce”) - że autor pozwu jest "samolubnym czarnym charakterem, który zabrał miejscowym boisko”.

Widok z góry na nieistniejące już boiskotvn24.pl

Wymiana pism 

Sąsiad pana Włodzimierza przeprowadził się na łódzkie Złotno wraz z rodziną w 2010 roku. Wybrał osiedle domków jednorodzinnych, bo - jak tłumaczył potem przed sądem - chciał zamieszkać ze schorowanymi bliskimi w spokojnym, cichym miejscu. Jego córka i wnuczek bardzo źle znoszą hałas, a ten - jak alarmował magistrat po otwarciu boiska - stał się nie do zniesienia i negatywnie wpływał na samopoczucie i zdrowie jego schorowanych najbliższych. Niedługo potem było jeszcze gorzej, bo przy jego ogrodzeniu powstała siłownia.

Mężczyzna, jeszcze zanim wszedł na drogę sądową, wzywał miasto do zrobienia czegoś, żeby u niego w domu było ciszej. Ponieważ miasto pozostawało niewzruszone, posadził na terenie kilka jarzębin i jodeł pomiędzy swoją posesją i boiskiem. Niedługo potem nasadzenia zostały usunięte przez miasto. 

Plac zabaw istniał, zanim powstało boiskotvn24.pl

Po trzech latach, mieszkaniec osiedla już nie chciał walczyć z hałasem - postanowił zawnioskować do Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Łodzi o zamknięcie boiska. Jak wskazywał w piśmie z 12 kwietnia 2015, miasto nie zrobiło niczego, żeby zmniejszyć uciążliwy hałas. Magistrat odparł, że w okolicy jest duże zapotrzebowanie na funkcjonowanie boiska. Zaznaczono też, że na boisku - żeby było ciszej - wymieniono siatkę metalową w bramkach na sznurowe. Miasto próbowało zażegnać konflikt zapowiedzią zainstalowania siatek przy posesjach, żeby lepiej wyłapywały lecące w stronę domów piłki (wcześniej dochodziło do uszkodzenia pojazdów powoda, które musiał naprawiać na swój koszt). 

Mieszkaniec nie dał za wygraną i w kolejnym piśmie - tym razem do Rady Osiedla Złotno - wskazywał, że inwestycja narusza jego podstawowe prawa do prywatności, własności, nietykalności. Zaznaczał, że boisko powstało także z naruszeniem prawa budowlanego.

Osiem lat walki w sądzie

10 listopada 2015 roku do sądu wpłynął pozew mieszkańca przeciwko gminie. Wskazywał w nim, że boisko zostało wybudowane "w sposób niezgodny z obowiązującymi przepisami i pierwotnym przeznaczeniem placu". W związku z tym - jak żądał - boisko należy rozebrać na koszt pozwanego. Już na tym etapie Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia ograniczył - w ramach zabezpieczenia roszczenia powodów - możliwość korzystania z obiektu. Boisko było otwarte w dni powszednie od 8 do 18, a w soboty i niedzielę od 9 do 15. 

W 2017 roku mieszkaniec osiedla Złotno rozszerzył swoje żądania - od 13 stycznia chciał, żeby zniknęło boisko, ale również znajdująca się obok siłownia, bo ta - jak wskazywał - również "została wybudowana niezgodnie z obowiązującymi przepisami i pierwotnym przeznaczeniem placu". W 2019 roku sprawę sporu z mieszkańcem przejął Sąd Okręgowy w Łodzi. Stało się tak, bo Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia ustalił wartość sportu na ponad 331 tysięcy złotych. Kiedy proces ruszył (4 marca 2021 roku) obie strony deklarowały gotowość do pertraktacji ugodowych. Ale do osiągnięcia kompromisu nie doszło. 

W ramach procesu sądowego zasięgnięto między innymi opinii biegłego ds. budownictwa. Ocenił on, że w przepisach nie ma zapisów wskazujących, gdzie może, a gdzie nie może być zlokalizowane boisko w stosunku do domów jednorodzinnych. Zaznaczył, że regulacje wskazują jedynie, w jakiej odległości można wybudować boisko od bloków i innych budynków jednorodzinnych. Podkreślił jednak, że w świetle prawa place zabaw i miejsca rekreacyjne mogą być nie bliżej, niż 10 metrów od okien domów. Ten warunek - teoretycznie - boisko spełniało. Sąd jednak zwrócił uwagę, że w narożniku działki powoda jest miejsce rekreacyjne używane w czasie lata. 

"Odległość tego miejsca od boiska wynosi 1,53 metra, zaś od placu zabaw mniej niż 1 metr. Należy więc uznać, iż boisko znajduje się zbyt blisko posesji" - uznał sąd w uzasadnieniu wyroku pierwszej instancji.

Likwidacja 

Sąd Okręgowy w Łodzi dopatrzył się też innych problemów związanych z boiskiem - ogrodzenie miało cztery metry wysokości, a na Orlikach jest to co najmniej sześć metrów. Sędzia przeanalizował też poziom hałasu na obiekcie. Ustalono, że podczas gry trzech osób na boisku hałas przekracza 66 decybeli. Zbyt dużo. 

Boisko ma być zlikwidowane, a plac zabaw otoczony ekranami akustycznymi
Boisko ma być zlikwidowane, a plac zabaw otoczony ekranami akustycznymiTVN24

"Wartość dopuszczalna dla pory dziennej dla tej kategorii terenów chronionych akustycznie (tj. "tereny zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej") wynosi 50 dB" - ustalił sąd. Zaznaczył, że każdy kolejny grający to dodatkowy - niedopuszczalny - hałas. Sąd wydał więc wyrok, w ramach którego boisko musi zostać usunięte. Jak wskazano w uzasadnieniu, teoretycznie można by było szukać rozwiązań, dzięki którym piłka przestanie wpadać na sąsiednie posesje i z hukiem uderzać o metalowe ogrodzenie. To jednak nie rozwiązywałoby wszystkich problemów, bo sami grający generują nadmierny hałas.

Sąd stwierdził więc, że boisko musi być usunięte. Stojąca obok siłownia miała być od domu powoda odgrodzona ekranami dźwiękochłonnymi. Wszystko za pieniądze gminy. Sąd nakazał też wypłatę blisko 25 tys. złotych na rzecz powoda tytułem zwrotu kosztów postępowania. 

W marcu 2023 roku Sąd Apelacyjny w Łodzi podtrzymał wcześniejszy, niekorzystny dla miasta wyrok. Miasto musiało zlikwidować boisko. Siłownia zniknęła za to z powodów finansowych.

Czytaj też: Boisko ma być zlikwidowane, a plac zabaw otoczony ekranami akustycznymi. "To jest wyrok sądu i tu nie ma o czym dyskutować"

- Koszt wybudowania ekranów przekroczyłaby wartość siłowni. Ma ona być przeniesiona na drugi kraniec terenów zielonych - opowiada Janusz Zgit, wiceprzewodniczący Rady Osiedla Złotno. Zaznacza, że zlikwidowane boisko ma powstać na nowo w przyszłym roku. - Mam nadzieję, że miasto z tych zapowiedzi się wywiąże - podkreśla. 

ZOBACZ TEŻ MATERIAŁ "FAKTÓW PO POŁUDNIU": Łódź ma nowe boisko dla dzieci, które jest nieczynne w weekendy

- Kto, pana zdaniem, miał rację w tym sporze? - pytamy.

- Każdy po trochu - odpowiada Zgit. - Fakt, że boisko było używane niemal cały czas, dowodzi, jak bardzo mieszkańcy go potrzebowali. Rozumiem, że sąsiedztwo w postaci boiska potrafi być uciążliwe. Czy jednak ja, kosztem całej okolicy, tak zażarcie walczyłbym o to, żeby było ciszej? Raczej nie - przyznaje rozmówca tvn24.pl.

Głosy życia

W pobliżu dawnego boiska spotykamy Olenę, która uciekła z Ukrainy przed wojną. - Tak sobie myślę, że kiedyś by mi przeszkadzało takie sąsiedztwo. Hałas, przelatujące piłki i tak dalej. Ale teraz mi smutno, kiedy zrobiło się cicho. Boiska, place zabaw pokazują, że jest życie i radość. U nas w Ukrainie teraz tego brakuje, dlatego wyraźniej to dostrzegam w Polsce - mówi. 

Inne zdanie ma Elżbieta. Na Złotno przyjeżdża do córek. Sama mieszka koło placu zabaw w centrum miasta i mówi, że to "gehenna". - To już tak jest, że najwięcej do powiedzenia mają ci, których problem nie dotyczy - podkreśla. 

Zaznacza, że mężczyzna, który pozwał miasto musi mierzyć się teraz z niechęcią miejscowych. Jej zdaniem - niesłusznie. 

- On nie zrobił niczego złego mieszkańcom. To decydenci zgodzili się na taką lokalizację boiska. On ma prawo walczyć o swój spokój - podkreśla. 

***

Z autorem pozwu nie udało nam się porozmawiać. Kiedy zadzwoniliśmy do furtki, z domu wyszła kobieta, która przekazała, że rodzina nie będzie udzielać żadnych komentarzy.

Autorka/Autor:bż/tok

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

O potencjalnego kandydata Prawa i Sprawiedliwości w wyborach prezydenckich był pytany przez reporterkę "Faktów" TVN Arletę Zalewską prezes partii Jarosław Kaczyński. Przekazał, że jeszcze nie zapadła decyzja. Powiedział też, że kandydatów do nominacji jest "czterech".

Jarosław Kaczyński o potencjalnych kandydatach PiS na prezydenta

Jarosław Kaczyński o potencjalnych kandydatach PiS na prezydenta

Źródło:
TVN24

"Pragnę poinformować, że w budżecie na przyszły rok proponujemy obcięcie wydatków na kancelarię Prezydenta, trybunał pani Przyłębskiej, IPN czy Krajową Radę Radiofonii i Telewizji - przekazał na portalu X premier Donald Tusk. "Mali pacjenci czekają na te pieniądze" - dodał szef rządu. W czwartek Komisja Finansów Publicznych przyjęła poprawkę do projektu przyszłorocznego budżetu, która ogranicza budżety 14 instytucji.

Premier: proponujemy obcięcie wydatków

Premier: proponujemy obcięcie wydatków

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ursula von der Leyen udzieliła na pokładzie samolotu pierwszej pomocy jednemu z pasażerów. Przewodnicząca Komisji Europejskiej, która z wykształcenia jest lekarką, zareagowała na komunikat załogi z pytaniem, czy ktoś na pokładzie posiada fachową wiedzę medyczną.

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Źródło:
PAP, 20 Minuten

Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny (ICBM) w Ukrainę - przekazali wojskowi z Kijowa. To - jak pisze Reuters - byłby pierwszy raz, kiedy Rosja wykorzystała taką broń w tej wojnie. Prezydent Wołodymyr Zełenski przekazał, że prędkość i wysokość, na jakiej poruszał się pocisk, wskazują, że rzeczywiście był to ICBM. Putin "boi się tak bardzo, że już używa nowych rakiet" - dodał. Według informacji portalu Ukraińska Prawda to RS-26 Rubież, który został wymierzony w miasto Dniepr. Kilka godzin po ataku pojawiły się jednak głosy zachodnich urzędników, którzy stwierdzili, że uderzenie odbyło się z użyciem pocisku średniego zasięgu. Ten jednak określono również mianem "nowego typu" broni w tej wojnie.

Czym uderzyli Rosjanie? "Nowy typ" pocisku, ICBM pod znakiem zapytania

Czym uderzyli Rosjanie? "Nowy typ" pocisku, ICBM pod znakiem zapytania

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Sejm odrzucił wniosek PiS o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny. Marcelina Zawisza - przewodnicząca koła Razem, którego posłowie jeszcze niedawno byli w klubie Lewicy - zapowiedziała jeszcze przed głosowaniem, że koło opowie się za odwołaniem szefowej resortu. - Według projektu budżetu na rok 2025 jedyne, co nowa władza oferuje naszym obywatelom, to realizacja starych zobowiązań - oceniła w dyskusji.

Izabela Leszczyna obroniona w Sejmie

Izabela Leszczyna obroniona w Sejmie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

W licznych regionach Polski już zrobiło się biało, a kolejne opady śniegu nadchodzą. W nocy z czwartku na piątek obficie będzie padać na południu, południowym wschodzie kraju i wschodzie kraju. W niektórych miejscach może dosypać ponad 10 centymetrów śniegu.

Następny śnieżny front. W nocy mocno sypnie

Następny śnieżny front. W nocy mocno sypnie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Prokuratura Krajowa przekazała do Adama Bodnara wniosek o zgodę Sejmu na zatrzymanie i doprowadzenie byłego szefa Ministerstwa Sprawiedliwości, posła PiS Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą do spraw Pegasusa.

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk zabrał głos w trakcie sejmowej debaty nad wnioskiem o wotum nieufności dla ministry zdrowia Izabeli Leszczyny. - Przegracie to wotum, tak jak przegraliście wybory, tak jak przegraliście tę wielką narodową grę o zaufanie Polaków - zwrócił się do przedstawicieli PiS-u. - Pani minister Izabela Leszczyna będzie nadal wyciągała, wbrew wam, cały system ochrony zdrowia z bagna - powiedział. Ministra zdrowia określiła wniosek w jej sprawie jako "stek kłamstw".

Donald Tusk broni Izabeli Leszczyny i mówi o "upiornym przypadku" po stronie PiS-u

Donald Tusk broni Izabeli Leszczyny i mówi o "upiornym przypadku" po stronie PiS-u

Źródło:
PAP

Rosja w czwartek miała po raz pierwszy użyć w Ukrainie broni, która mogłaby zagrozić celom w Europie Zachodniej. Czym jest pocisk RS-26 Rubież i dlaczego Moskwa chciałaby użyć go do zaatakowania obiektu oddalonego o zaledwie tysiąc kilometrów? - To ma pokazywać, że w Moskwie trochę się "zagotowało", że Zachód posuwa się za daleko - ocenia ekspert Mariusz Cielma.

Czym jest pocisk RS-26 Rubież? "Ma pokazywać, że w Moskwie trochę się zagotowało"

Czym jest pocisk RS-26 Rubież? "Ma pokazywać, że w Moskwie trochę się zagotowało"

Źródło:
tvn24.pl

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z lutego 2023 roku. Chodzi o wstrzymanie wyznaczenia sędziego Pawła Grzegorczyka do Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego, powołanej w czasach rządów PiS.

"Prawnie doniosłe okoliczności". Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta

"Prawnie doniosłe okoliczności". Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta

Źródło:
PAP

Pożar mieszkania w Ząbkach (Mazowieckie) pozbawił dachu nad głową rodzinę ratownika medycznego i pielęgniarki. Ogień pojawił się w garderobie, szybko objął także pozostałe pomieszczenia. - W 20 minut straciliśmy dorobek życia - opowiada pan Krzysztof. Spalone mieszkanie nie nadaje się do użytku. Przyjaciele zorganizowali zbiórkę dla znajdującej się w trudnej sytuacji rodziny medyków.

Rodzice wyszli po paczkę, dzieci zaskoczył dym z garderoby. Spłonęło mieszkanie ratownika i pielęgniarki

Rodzice wyszli po paczkę, dzieci zaskoczył dym z garderoby. Spłonęło mieszkanie ratownika i pielęgniarki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Paraliż komunikacyjny, przerwy w dostawie energii elektrycznej oraz w działaniu sieci komórkowych to skutki śnieżyc, które w czwartek przeszły przez Finlandię. Prądu zostało pozbawionych nawet 80 tysięcy odbiorców.

Atak zimy. 80 tysięcy odbiorców bez prądu, nie jeżdżą pociągi

Atak zimy. 80 tysięcy odbiorców bez prądu, nie jeżdżą pociągi

Źródło:
PAP

Na wysokości Olszynki Grochowskiej pociąg potrącił człowieka na torach. PKP Polskie Linie Kolejowe informują o utrudnieniach w ruchu. Na miejscu pracują służby.

Wypadek na torach, ruch pociągów utrudniony

Wypadek na torach, ruch pociągów utrudniony

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nie zawiodę. Jeśli dacie mi szansę, wygram wybory - mówił szef MSZ i kandydat w partyjnych prawyborach Radosław Sikorski. Zaapelował do członków Koalicji Obywatelskiej o oddanie na niego SMS-owego głosu. Argumentował, że mamy "niespokojne czasy" a on, jako były szef MON i obecny szef dyplomacji, wszedłby w rolę prezydenta "z marszu". Komentował także słowa rzeczniczki MSZ w Rosji o bazie antyrakietowej NATO w Redzikowie i o tym, że jest ona jednym z ewentualnych priorytetowych celów Moskwy. Według Sikorskiego taka wypowiedź to "żadna nowość".

"Wszedłbym w tę rolę z marszu". Radosław Sikorski apeluje o głosy

"Wszedłbym w tę rolę z marszu". Radosław Sikorski apeluje o głosy

Źródło:
TVN24, PAP

Podkarpaccy policjanci strzelali do samochodu, który pomylili z pojazdem przestępców. Do zdarzenia doszło na autostradzie A4. Ostrzelanym autem jechało dwóch mężczyzn, którym nic poważnego się nie stało. - Działania były prowadzone w porze nocnej, mieliśmy niekorzystne warunki atmosferyczne - wyjaśnia komisarz Piotr Szpiech z krakowskiej policji, która koordynowała akcję.

Policjanci na autostradzie ostrzelali i zatrzymali niewłaściwy samochód

Policjanci na autostradzie ostrzelali i zatrzymali niewłaściwy samochód

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Czwartkowe posiedzenie sejmowej komisji infrastruktury w sprawie problemów z pociągami Impuls firmy Newag zostało przerwane; ma być wznowione po zaproszeniu na nie przedstawicieli służb, między innymi ABW i CBA. Dyskusję wzbudziła obecność członków grupy hakerskiej i brak przedstawicieli Newagu.

Byli hakerzy, nie było przedstawicieli firmy. Posiedzenie w sprawie awarii pociągów przerwane

Byli hakerzy, nie było przedstawicieli firmy. Posiedzenie w sprawie awarii pociągów przerwane

Źródło:
PAP

Na kilka dni przed premierą wspomnień Angeli Merkel media cytują fragmenty książki poświęcone Donaldowi Trumpowi. Była kanclerz Niemiec pisze między innymi o pierwszym spotkaniu z 45. prezydentem Stanów Zjednoczonych, wspomina także rozmowę z papieżem Franciszkiem, podczas której poprosiła go o radę, jak porozumieć się z Trumpem.

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Źródło:
Politico, Reuters, PAP, tvn24.pl

Mężczyzna miał skrępowane ręce i nogi oraz założony knebel z krawata. Sekcja zwłok wykazała, że zginął od ciosu w potylicę twardym i tępym narzędziem. Do zbrodni doszło w czerwcu 1995 roku w Lublinie. Po 29 latach przed sądem stanie 62-letni Bogdan S. Grozi mu 25 lat więzienia.

Skrępowane ręce i nogi, knebel z krawata. Oskarżony 29 lat po zbrodni

Skrępowane ręce i nogi, knebel z krawata. Oskarżony 29 lat po zbrodni

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

- Jeśli potwierdzą się informacje o użyciu nowego rodzaju broni przez Rosję, to pokazuje, że następuje eskalacja z ich strony - tak Władysław Kosiniak-Kamysz komentował doniesienia z Ukrainy. Szef MSZ Radosław Sikorski powiedział, że "nie bez przyczyny myśliwce nad Polską po nocy patrolują niebo w stanie najwyższej gotowości". Podzielił zdanie ministra obrony o eskalacji konfliktu.

"Duża eskalacja konfliktu". Sikorski i Kosiniak-Kamysz zabrali głos

"Duża eskalacja konfliktu". Sikorski i Kosiniak-Kamysz zabrali głos

Źródło:
TVN24

Arkadiusz Mularczyk opublikował treść listu, który wysłał do prezydenta elekta USA Donalda Trumpa. Oprócz gratulacji dla republikanów europoseł PiS skierował się z prośbą o wsparcie Polski w uzyskaniu reparacji wojennych od Niemiec. 

Europoseł PiS napisał list do Donalda Trumpa. Prosi o pomoc w uzyskaniu reparacji od Niemiec  

Europoseł PiS napisał list do Donalda Trumpa. Prosi o pomoc w uzyskaniu reparacji od Niemiec  

Źródło:
PAP

Opolscy policjanci poszukują zaginionej 14-letniej Sabiny Kudrzyckiej. Dziewczyna wyszła z mieszkania w środę, 20 listopada, i nie ma z nią kontaktu. Policja opublikowała zdjęcie zaginionej i prosi o kontakt każdego, kto mógł ją widzieć.

Zaginęła 14-letnia Sabina, trwają poszukiwania

Zaginęła 14-letnia Sabina, trwają poszukiwania

Źródło:
tvn24.pl

29-latek przyjechał wraz ze swoją narzeczoną na szpitalną porodówkę. Lekarze zauważyli, że kobieta ma obrażenia mogące świadczyć o przemocy. Jak się okazało, narzeczony kilka godzin wcześniej bił ją pięściami, kopał po całym ciele i groził nożem.

Pobił narzeczoną w ciąży, przyprowadził ją do szpitala i uciekł

Pobił narzeczoną w ciąży, przyprowadził ją do szpitala i uciekł

Źródło:
tvn24.pl

Po dwa lata więzienia dostali oskarżeni w procesie w sprawie pożaru w koszalińskim escape roomie, gdzie zginęło pięć nastoletnich dziewczyn. W Sądzie Okręgowym w Koszalinie zapadł wyrok w sprawie tragedii, do której doszło w styczniu 2019 roku.

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Zima zagościła w wielu regionach kraju. W Koszalinie w czwartek rano leżało tyle śniegu, ile na Kasprowym Wierchu. Niektórzy narzekają na trudne warunki na drogach i mówią, że to za wcześnie, inni cieszą się z bajkowych widoków. Na Kontakt24 otrzymujemy zdjęcia i nagrania z miejscowości, w których zrobiło się biało.

W Koszalinie tyle śniegu, co na Kasprowym Wierchu. Pokazujecie, gdzie spadł śnieg

W Koszalinie tyle śniegu, co na Kasprowym Wierchu. Pokazujecie, gdzie spadł śnieg

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Weekend przyniesie opady śniegu, które w części kraju przechodzić będą w deszcz ze śniegiem i deszcz. Miejscami będą one marznące, przez co zrobi się bardzo ślisko. Nowy tydzień zafunduje nam ocieplenie i wzrost temperatury do około 10 stopni.

Wir niżowy Renate przyniesie kolejne obfite opady śniegu. Potem przyjdzie duże ocieplenie

Wir niżowy Renate przyniesie kolejne obfite opady śniegu. Potem przyjdzie duże ocieplenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Potwierdzono śmierć kolejnej turystki w Vang Vieng, popularnym, laoskim kurorcie. To już czwarty zgon, do jakiego doszło tam w ostatnim czasie. Zmarła to 19-letnia Australijka. Dziewczyna najpewniej zatruła się metanolem. Władze ostrzegają podróżujących przed spożywaniem lokalnego alkoholu.  

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Źródło:
BBC, CNN

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego podsumowało rekrutację na uczelnie wyższe na rok 2024/25. 462 tysiące studentów rozpoczęło studia - to o 5 proc. więcej niż w roku ubiegłym. Najbardziej popularne kierunki w tym roku to psychologia, informatyka i kierunek lekarski. W stosunku do poprzedniego roku pozycję lidera straciła informatyka.

Informatyka już nie na pierwszym miejscu. Te kierunki były najbardziej popularne

Informatyka już nie na pierwszym miejscu. Te kierunki były najbardziej popularne

Źródło:
MNiSW, PAP

43-letni mieszkaniec Las Vegas zmarł w ubiegły wtorek sześciokrotnie postrzelony przez policjanta wezwanego do jego domu w związku z włamaniem - informują media. Rodzina zmarłego domaga się natychmiastowego zwolnienia i aresztowania funkcjonariusza. Jego prawnik odpowiada, że policjant nie popełnił przestępstwa.

Gdy włamano się do jego mieszkania, wezwał policję. Został zastrzelony przez funkcjonariusza  

Gdy włamano się do jego mieszkania, wezwał policję. Został zastrzelony przez funkcjonariusza  

Źródło:
BBC, CNN

Zamiast dożywocia - 25 lat. Krakowski sąd złagodził wyrok wobec Wojciecha R., skazanego za zabójstwo trzech osób w podkrakowskich Jurczycach w 2000 roku. Chodzi o zbrodnię, którą sąd pierwszej instancji określił mianem "egzekucji". Wyrok jest prawomocny.

Odsiadywał dożywocie za "egzekucję" sprzed 24 lat. Sąd zmienił wyrok

Odsiadywał dożywocie za "egzekucję" sprzed 24 lat. Sąd zmienił wyrok

Źródło:
PAP

Prokuratura pracuje w miejscu tragedii w Mławie (Mazowieckie), gdzie runęła część hali dawnej zajezdni PKS. W czwartek odbywają się oględziny budynku z użyciem drona. Jak ujawniła policja, dwaj mężczyźni, którzy zginęli pod gruzami, byli braćmi.

Zginęli pod gruzami zawalonej hali. Policja: mężczyźni byli braćmi

Zginęli pod gruzami zawalonej hali. Policja: mężczyźni byli braćmi

Aktualizacja:
Źródło:
PAP
Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kierowca taksówki na aplikację jest podejrzany o zgwałcenie kobiety. Według śledczych, wykorzystał fakt, że 30-latka była pod wpływem leków oraz alkoholu. Został aresztowany.

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Przyjaciele i artyści pożegnali w środę Jadwigę Barańską podczas mszy w warszawskim Kościele Środowisk Twórczych. Pogrzeb aktorki odbył się w Los Angeles, gdzie od wielu lat mieszkała.

"Jak ona grała!". Pożegnanie na dwóch kontynentach

"Jak ona grała!". Pożegnanie na dwóch kontynentach

Źródło:
tvn24.pl

Władze Kalifornii zatwierdziły zmianę ponad trzydziestu nazw geograficznych. Do początku przyszłego roku przemianowane mają zostać wszystkie miejsca na terenie stanu z określeniem "squaw" w nazwie. Rdzenni Amerykanie odbierają to słowo jako obelgę - podkreślają władze Kalifornii.

Zmieniają nazwy, znika obraźliwe określenie

Zmieniają nazwy, znika obraźliwe określenie

Źródło:
CNN, NPR

Przedstawiamy oświadczenie redakcji TVN24 w związku z decyzją przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nałożeniu kary pieniężnej za reportaż "29 lat bezkarności. Fenomen ojca Tadeusza", pokazujący działalność Tadeusza Rydzyka. 

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Źródło:
TVN24

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Łącząc ich najlepsze cechy, byliby pewnie idealnym kandydatem prezesa PiS w najbliższych wyborach prezydenckich. Zaufanie i lojalność, prezencja, młodość i świeżość, doświadczenie w politycznej walce, siła... - To są cztery dobre kandydatury - oceniał w czwartek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Jacek Sasin. Ale... - Musimy wybrać jedną - dodał.

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Źródło:
tvn24.pl

Najdroższa ulica handlowa świata znajduje się teraz w Mediolanie. To Via Monte Napoleone - donosi CNN. Możemy tu zrobić zakupy w sklepach takich marek jak Gucci, Chanel, Hermes, Versace, Cartier, Bottega Veneta, czy Celine. Do tej pory królowała nowojorska Piąta Aleja, czyli Upper Fifth Avenue.

Nowa najdroższa ulica świata

Nowa najdroższa ulica świata

Źródło:
CNN

Klaudia Zioberczyk wygrała 13. sezon programu "Top Model". 23-latka otrzymała nagrodę w wysokości 200 tysięcy złotych i podpisała kontrakt z agencją modelingową. Jej zdjęcie pojawi się na kolejnej okładce magazynu "Glamour".  

Klaudia Zioberczyk wygrała "Top Model" 

Klaudia Zioberczyk wygrała "Top Model" 

Źródło:
tvn24.pl

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl