Na drogach województwa łódzkiego doszło do dwóch śmiertelnych wypadków motocyklistów. Ich okoliczności wyjaśnia policja.
Do pierwszego wypadku doszło na drodze wojewódzkiej nr 726 w miejscowości Liciążna, powiat tomaszowski. Jak przekazał nam mł. kpt. Hubert Rogala z KP PSP w Tomaszowie Mazowieckim, strażacy zgłoszenie dostali o godzinie 10.49.
- W momencie dojazdu na miejsce zdarzenia pierwszych zastępów straży pożarnej, osoba poszkodowana była pod opieką zespołu ratownictwa medycznego, który prowadził już czynności ratunkowe. Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, pomocy ratownikom ZRM w udzielaniu medycznych działań ratunkowych, na miejscu lądował również śmigłowiec LPR - poinformował Rogala.
Mimo pomocy udzielonej poszkodowanemu, obecny na miejscu lekarz stwierdził zgon motocyklisty.
Mł. bryg. Jędrzej Pawlak z KW PSP w Łodzi dodał, że mężczyzna miał około 50 lat. - Z niewyjaśnionych przyczyn zjechał z drogi i uderzył w drzewo - przekazał Pawlak.
Zginął też 25-letni motocyklista
Do kolejnego wypadku doszło po godzinie 13 w miejscowości Bałucz. Jak przekazał nam mł. bryg. Sławomir Wągrowski z KP PSP w Łasku, około 25-letni motocyklista stracił prawdopodobnie panowanie nad pojazdem i zjechał do rowu.
Tu również podjęto reanimację, która skończyła się niepowodzeniem. Lekarz pogotowia stwierdził zgon mężczyzny. Śmigłowiec, który był już w drodze na miejsce, został odwołany.
Okoliczności obu śmiertelnych wypadków wyjaśnia policja.
Źródło: TVN24/PAP
Źródło zdjęcia głównego: KP PSP w Łasku