Dla niektórych klientów mogły być po prostu miłą ozdobą. Tyle że ptaków w markecie nikt nie "instalował". Dlatego pracownicy centrum handlowego w Łodzi zaalarmowali straż miejską, kiedy zauważyli pluskające się w sklepowej fontannie kaczki. - Ptaki założyły gniazdo na środku patio, w ozdobnym klombie - mówią funkcjonariusze.
Do interwencji doszło we wtorek. Funkcjonariusze mieli sprawdzić, co w marketowej fontannie robią kaczuszki pływające sobie w najlepsze wraz z mamą. Do akcji wkroczyli funkcjonariusze Animal Patrolu - specjalnej jednostki straży miejskiej w Łodzi.
- Zlokalizowaliśmy gniazdo ptaków w jednym z ozdobnych klombów - opowiada Łukasz Berliński, szef Animal Patrolu.
Widząc zbliżających się ludzi, dorosła kaczka odleciała. Funkcjonariusze zajęli się więc jej pisklętami.
- Podjęliśmy decyzję o zabezpieczeniu mocno wyziębionych maluchów. Siedem kaczuszek udało się uratować, dla trzech było już za późno - mówi rozmówca tvn24.pl.
Życie poza sklepem
Zanim funkcjonariusze skończyli interwencję, próbowali złapać matkę piskląt. Niestety, nie udało się.
- Uratowane pisklęta zostały przewiezione do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt - mówi Łukasz Berliński.
Ptaki - kiedy to nie będzie już zagrażało ich życiu - mają zostać wypuszczone na wolność.
Autor: bż//ec/jb / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź/Animal Patrol