Ukraiński komentator Konkursu Piosenki Eurowizji Timur Mirosznyczenko relacjonował cały konkurs (półfinały i finał) ze schronu, w którym ukrywał się się przed rosyjskimi nalotami. Na udostępnionych w mediach społecznościowych przez lokalnych dziennikarzy nagraniach widać między innymi, jak Mirosznyczenko cieszył się z wygranej Ukrainy w konkursie.
Przed pierwszym półfinałem tegorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji, który odbył się o 21 polskiego czasu we wtorek w Turynie, ukraiński publiczny nadawca Suspilne udostępnił na Instagramie zdjęcie wieloletniego komentatora konkursu z Ukrainy, Timura Mirosznyczenko. Mężczyzna na zdjęciu znajdował się w swoim miejscu pracy na półfinał - schronie przeciwlotniczym, do którego wstawiono sprzęt do transmisji. Za nim widać zniszczoną ścianę z odsłoniętymi cegłami.
Relacja tvn24.pl: ATAK ROSJI NA UKRAINĘ
Reakcja komentatora na zwycięstwo Ukrainy
Nie podano, w jakim mieście znajduje się Mirosznyczenko. Komentator powiedział w rozmowie z BBC Radio 5 Live, że przygotowano schron do transmisji, aby zapobiec zakłóceniom, które mogły spowodować syreny przeciwlotnicze.
Mirosznyczenko relacjonował ze schronu zarówno półfinały konkursu, jak i sobotni finał, w którym zwyciężyła reprezentacja Ukrainy - zespół Kalush Orchestra z utworem "Stefania". Komentator udostępnił nagranie, na którym widać jego reakcję na wygraną.
"Wygrywamy na froncie muzycznym i zwyciężymy na tym froncie. Siły zbrojne Ukrainy - to zwycięstwo jest dla was, dla każdego, kto dziś broni naszego kraju" - mówił na nagraniu udostępnionym przez lokalną dziennikarkę wzruszony Mirosznyczenko, któremu trudno było powstrzymać łzy.
Zwycięstwo Ukrainy w Konkursie Piosenki Eurowizji
Kalush Orchestra z utworem "Stefania" wygrał w nocy z soboty na niedzielę w Turynie 66. Konkurs Piosenki Eurowizji. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podziękował muzykom oraz wszystkim, którzy na nich głosowali, i wyraził nadzieję, że w przyszłości konkurs odbędzie się w należącym do Ukrainy Mariupolu, który będzie "wolny, spokojny i odbudowany".
Tymczasem ukraińskie koleje państwowe poinformowały, że od tytułu zwycięskiej piosenki pociąg relacji Kijów - Iwano-Frankiwsk nr 43 zostanie nazwany Ekspresem Stefania. "Dworce Kijowa, Kałusza i Iwano-Frankiwska będą witać pociąg piosenką 'Stefania'" - oznajmił prezes ukraińskich kolei Ołeksandr Kamyszin na Telegramie.
W niedzielę zespół Kalush Orchestra opublikował nowy klip do piosenki "Stefania" nakręcony w miejscowościach Bucza, Irpień, Borodzianka i Hostomel, które zostały zniszczone przez rosyjskie wojska.
Źródło: The New York Times, BBC Radio 5, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: suspilne.eurovision/instagram