Ukraiński piosenkarz, wokalista zespołu Okean Elzy, Swiatosław Wakarczuk wykonał w piątek solowy koncert w elektrowni atomowej w Czarnobylu. Zadedykował go tamtejszym pracownikom. Artysta ubrany w biały strój ochronny zaśpiewał utwór "Wszystko będzie dobrze".
"To prawdopodobnie pierwszy w historii występ muzyczny w elektrowni w Czarnobylu! Niesamowici pracownicy - odważni i oddani swojej pracy. Wszystko będzie dobrze!" - napisał piosenkarz na swoim profilu na Twitterze, gdzie zamieścił nagranie z występu.
- Wszyscy znają horror, jaki rozegrał się w Czarnobylu w 1986 roku. Ci ludzie tutaj robią wszystko, by ta tragedia nigdy więcej się nie wydarzyła, ani na Ukrainie, ani w innych krajach - powiedział artysta po swoim występie.
Wspomniał również o tragedii, jaka ma miejsce w oblężonym Mariupolu, gdzie trwa rosyjski atak na zakłady Azowstal - ostatni bastion ukraińskiego oporu w mieście. - Ludzie tam, w tym żołnierze i cywile, są uwięzieni przez rosyjską armię w absolutnie tragicznych warunkach. Musimy ich stamtąd wydostać - oświadczył piosenkarz.
Elektrownia w Czarnobylu
Wojska rosyjskie zajęły elektrownię jądrową w Czarnobylu 24 lutego i utrzymywały nad nią kontrolę przez pięć tygodni, po czym wycofały się 31 marca.
26 kwietnia 1986 roku reaktor czwarty elektrowni jądrowej w Czarnobylu eksplodował, uwalniając do atmosfery chmury radioaktywnego opadu.
Źródło: Reuters, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/@s_vakarchuk