Disney nową kreskówką dla dzieci chce promować różnorodność etniczną i zjednać sobie Latynosów, którzy w USA są najliczniejszą mniejszością. Poprzednia próba skończyła się skandalem - jedna z bohaterek bajki "Jej Wysokość Zofia" była Latynoską..., tyle że o niebieskich oczach, z rudymi włosami i bladą cerą. Disneyowi zarzucono rasizm, bo była "zbyt biała". Z Eleną ma być inaczej.
Tiana jest czarna. Pocahontas wygląda, jak Indianka wyglądać powinna. Jasmine - pierwsza Arabka wśród księżniczek - ma ciemną skórę i nosi czador. Chinka Mulan ma nie tylko rysy twarzy Azjatki, ale i odwagę wojownika. To odpowiedź Disneya na dyskusję o promowaniu różnorodności etnicznej Amerykanów.
Wytwórnia postanowiła tworzyć takie bohaterki, by mogli się z nimi utożsamiać nie tylko biali widzowie. Brakowało przedstawicielki społeczności hiszpańskojęzycznej, najliczniejszej mniejszości etnicznej w USA. W kraju tym mieszka 50,5 mln Latynosów, o 8 mln więcej niż Afroamerykanów. Co prawda Disney w 2012 roku powołał już do życia małą Sofię, która zagrała w animacji "Jej Wysokość Zofia", ale wywołała skandal. Bo miała niebieskie oczy, rude włosy i bladą cerę.
"Ona jest zbyt biała" - ocenili Latynosi oburzeni, że księżniczka w ogóle ich nie przypomina.
Zażądali jej wycofania. Disney tłumaczył się wówczas, że Sofia pochodzi z fikcyjnego kraju Enchancia i nie ma sprecyzowanej narodowości.
Elena z ciemną skórą, czarne włosy i brązowe oczy
Teraz jednak wyciągnął wnioski z tamtej wpadki i wykreował Elenę, którą oficjalnie przedstawia jako swoją "pierwszą latynoską księżniczkę". I opowiada, że nowa bajkowa bohaterka to 16-latka, która "pochodzi z królestwa inspirowanego przez różnorodne latynoskie kultury i folklor".
"Co nas ekscytuje najbardziej? Szansa, aby wykorzystać animację do stworzenia klasycznej historii inspirowanej tradycją hiszpańskich i latynoskich rodzin oraz odzwierciedlić zainteresowania i aspiracje tych wszystkich dzieci" - zapewniła w oświadczeniu Nancy Kanter z Disney Junior.
Elena ma klasyczną urodę Latynoski: ciemną skórę, czarne włosy i brązowe oczy. "Nie będzie bielsza" - zapewniają w wytwórni.
Elenę - nastolatkę pochodzącą z królestwa Avalor, zamieszkanego przez postaci typowe dla Ameryki Łacińskiej - po raz pierwszy zobaczymy w 2016 roku w specjalnym odcinku serialu animowanego "Jej Wysokość Zofia". Pojawią się w nim wszystkie dotychczasowe księżniczki. Film będzie pokazywany w 25 językach na kanałach Disneya.
Następnie Elena doczeka się własnego cyklu "Elena z Avalor" dla dzieci w wieku od 2 do 7 lat, który będzie emitowany przez kanał Disney Junior. Głosu użyczy jej Aimee Carrero, 26-letnia aktorka z Dominikany, która dorastała w Miami.
Amerykańscy Latynosi, czyli 1,4 mld dolarów
Disney nową księżniczką próbuje wpisać się w zapotrzebowanie rynku. W ubiegłym roku badania firmy Nielsen Company wykazały, że wartość konsumencka amerykańskich Latynosów wynosi 1,4 mld dolarów. Rywal Disneya, telewizja dla najmłodszych Nickelodeon, już to wykorzystuje, bo z powodzeniem pokazuje własną Latynoskę - Dorę - w animacji "Dora poznaje świat". Zarabia krocie na gadżetach z nią związanych.
Disney postanowił pójść w ślady rywala i zaczął sprzedawać linię sukienek charakterystycznych dla latynoskich uroczystości "quinceñera", odbywających się z okazji piętnastych urodzin dziewczyny. Elena może być postrzegana jako część biznesowego planu firmy.
Koncern powtarza, że przede wszystkim zależy mu na stworzeniu pozytywnego wzoru do naśladowania, nawet jeśli Elena jest postacią fikcyjną. Ostatnie badania National Hispanic Media Coalition, organizacji zajmującej się prawami amerykańskich Latynosów w mediach, wykazały bowiem, że programy telewizyjne i filmy przyczyniły się do negatywnego postrzegania Latynosów w USA. Mają oni - według ustaleń organizacji - być pokazywani tylko w trzech rolach: przestępców, ogrodników i pokojówek.
Disney zapowiedział wykreowanie kolejnej etnicznej księżniczki. Będzie to Moana z Polinezji, która zadebiutuje w 2018 roku.
Autor: am//rzw/kwoj / Źródło: CNN, Fox News, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Disney