Kolekcja 12 rzeźb przedstawiających znaki chińskiego Zodiaku autorstwa Ai Weiweia została sprzedana w Londynie za 4,3 mln dolarów. To nowy rekord aukcyjny najsłynniejszego chińskiego artysty, który popadł w niełaskę pekińskich władz i nadal nie może opuszczać ojczyzny. O jego złocone zwierzęce głowy walczyło trzech kolekcjonerów.
"Krąg zwierzęcych głów, znaki zodiaku" to dwanaście pozłacanych rzeźb przedstawiających znaki chińskiego Zodiaku.
Praca jest rekonstrukcją złoconych elementów zdobiących fontannę przy nieistniejącym już Starym Pałacu Letnim w Pekinie. Ogród przy XVIII-wiecznym pałacu nazywanym Yuanmingyuan, oznaczał Ogród Doskonałości i Blasku. Rzeźby te były zegarem cesarza z dynastii Qing (1644-1911).
Olbrzymi kompleks Yuanmingyuan, ośmiokrotnie większy od Watykanu, został doszczętnie zniszczony podczas ataku wojsk francuskich i angielskich w czasie tzw. II wojny opiumowej w 1860 roku. Dzieła sztuki zrabowane przez brytyjskich żołnierzy wywieziono do Europy i rozproszono po muzeach. Część z nich znajduje się w londyńskim Muzeum Wiktorii i Alberta.
Symbol zachodniego kolonializmu i barbarzyństwa
Kilkakrotnie pojawiały się projekty odbudowy Yuanmingyuan, jednak ze względu na bardzo wysokie koszty plany te są mało realne. Poza tym, odtworzenie w pełni dawnego wyglądu pałacu i reszty zabudowań jest niemożliwe ze względu na ogrom zniszczeń i zaginięcie planów obiektu. Odrestaurowano jedynie ocalałe fragmenty budynków i od 1988 roku kompleks został otwarty dla zwiedzających.
Dla Chińczyków to do dzisiaj symbol zachodniego kolonializmu i barbarzyństwa kulturowego. Ze zniszczeń ocalało tylko siedem rzeźb-głów. Pozostałe zostały zrekonstruowane przez Ai Weiweia, na podstawie innych wzorów tradycyjnej sztuki chińskiej, m.in. gobelinów i rycin.
- Zestaw 12 rzeźb kontynuuje tradycję Ai Weiweia reinterpretacji dóbr kultury. To też kwestionowanie postrzegania autentyczności i wartości sztuki - tłumaczą w londyńskim domu aukcyjnym Phillips.
W finale walczyło trzech oferentów
Wersja pokazana w Londynie to rzeźby pomniejszone, w celu łatwiejszej ekspozycji we wnętrzach. Pierwotna rekonstrukcja składająca się z rzeźb oryginalnej wielkości jest eksponowana podczas ekspozycji objazdowej w kilku miastach świata. Jednak pierwszy raz w kompletnym zestawie "Krąg zwierzęcych głów, znaki zodiaku" został wystawiony na sprzedaż. Pewnie dlatego cieszył się tak dużym zainteresowaniem kolekcjonerów.
W finale aukcji o pracę Ai Weiweia przez telefon walczyło trzech oferentów. Wygrał ten, który wyłożył 2,8 mln funtów, czyli 4,3 mln dolarów (ok. 157 mln złotych). Tym samym padł rekord aukcyjny najsłynniejszego chińskiego artysty-dysydenta, który popadł w niełaskę pekińskich władz i nadal nie może opuszczać Chin. Za granicę mogą jednak wyjeżdżać jego dzieła.
Poprzedni rekord Weiweia to 1,2 mln dolarów (ok. 44 mln złotych), który padł w kwietniu ub.r. Stało się to za sprawą dzieła zatytułowanego "Map of China" - instalacji zaprojektowanej z materiałów odzyskanych z rozebranych świątyń z czasów dynastii Qing.
Nazwał chińskich przywódców "gangsterami"
58-letni Ai Weiwei naraził się władzom, nazywając chińskich przywódców "gangsterami". Prowadził też kampanię społeczną, która miała zmusić rząd do opublikowania pełnej liczby ofiar trzęsienia ziemi w Syczuanie w 2008 roku.
Artysta był kilkakrotnie więziony. Według chińskich władz unikał płacenia podatków, fałszował księgi finansowe, rozpowszechniał pornografię i był bigamistą. Przetrzymywanie artysty w zamknięciu i oskarżenia oceniane są przez działaczy praw człowieka jako sposób ukarania go za krytykę. Rodzina Weiweia zapewnia, że zarzuty są wyssane z palca.
Weiwei jest m.in. współtwórcą narodowego stadionu w Pekinie, zwanego Ptasim Gniazdem. Zajmuje się rzeźbą, architekturą, fotografią i filmem, tworzy instalacje. Najbardziej popularne stały się "Ziarna słonecznika" - instalacja składająca się z stu milionów ręcznie wykonanych ziaren, po których widzowie mogli swobodnie chodzić.
Autor: am/gry / Źródło: BBC, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Phillips