Super Bowl, doroczny finał ligi futbolowej, to w USA nieformalne święto narodowe. Transmisja przyciąga przed telewizory wielomilionową publiczność. Według amerykańskich mediów, jedną z gwiazd koncertu w przerwie meczu na stadionie w Houston może być Adele.
Informację o ewentualnym koncercie Adele w Houston podał jako pierwszy brytyjski tabloid "The Sun".
"Nie ma nikogo większego na świecie niż Adele"
"The Sun" cytuje wypowiedź anonimowego przedstawiciela National Football League (NFL - narodowa liga futbolu amerykańskiego). - Obecnie nie ma nikogo większego na świecie niż Adele, a organizatorzy robią absolutnie wszystko, co mogą, by przekonać ją do kontraktu. Ona wyprzedaje każdy koncert na trasie, każdy chce jej cząstkę, więc wiedzą, że ściągnięcie jej będzie rozbiciem banku - powiedział informator dziennika. Jak podkreślił, problem to stres i trema Adele.
Gazeta twierdzi, że NFL zaoferowała artystce wsparcie ze strony One Direction. Wybór tego zespołu nie jest przypadkowy. Jeden z jego muzyków, wokalista i autor piosenek Ryan Tedder, jest bliskim przyjacielem Adele.
Plejada gwiazd
Podczas tegorocznego Super Bowl lutym Coldplay, Beyonce i Bruno Marsa zobaczyło 115 mln telewidzów w USA. W poprzednich edycjach w widowisku brali udział m.in.: Madonna, Janet Jackson, Justin Timberlake, Prince, Michael Jackson czy Rolling Stones. Super Bowl to finałowy mecz o mistrzostwo w futbolu amerykańskim zawodowej ligi National Football League (NFL). Kolejny wielki finał zostanie rozegrany po raz 51. w Houston 5 lutego 2017 r.
Autor: tmw//rzw / Źródło: Billboard, NME, The Sun
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock