Południowokoreańska artystka Eun Sook Lee przedstawiła przed Bramą Brandenburską instalację przypominającą światu o istnieniu politycznych podziałów.
Berlin to miasto-symbol, które stało się przestrzenią twórczego działania dla artystki z podzielonego kraju. Koreanka ustawiła 22 metrową, mieniąca się pastelami, fluorescencyjną ścianę na miejscu, w którym istniał kiedyś betonowy mur dzielący Niemcy i Europę na dwa światy.
- Przekaz jest oczywisty - społeczność koreańska nie powinna tracić nadziei na ponowne zjednoczenie. Mój ojciec, który ma 93 lata 55 lat temu musiał opuścić Koreę Północną. Zostawił tam czwórkę swoich najstarszych dzieci. Ciągle wierzy w to, że przed śmiercią się z nimi zobaczy - powiedziała artystka.
Źródło: Reuters, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Reuters