Studio Disneya zaprezentowało tytuł, pod jakim ukaże się w kinach siódma odsłona "Gwiezdnych Wojen". Propozycja twórców spotkała się w internecie z lawiną komentarzy. Wśród nich nie brakuje żartobliwych przeróbek i propozycji polskiego tłumaczenia.
Tytuł siódmej części "Gwiezdnych Wojen" poznaliśmy w czwartek. W oryginale brzmi "The Force Awakens", co można przetłumaczyć jako "Przebudzenie Mocy". Oficjalną polską wersję tłumaczenia jednak dopiero poznamy.
Prezentacja tytułu od razu wywołała mnóstwo komentarzy w sieci - od tych pełnych zachwytu, po żartobliwe i pełne krytyki. Tylko pod jednym postem poświęconym tytułowi głos w tej sprawie zabrało już ponad tysiąc internautów.
"Część 7: Przebudzenie Mocy, kolejne: Moc wstaje z łóżka, Moc bierze prysznic i myje zęby", "Moc wciska przycisk drzemki", "Moc na kacu" - to tylko część przeróbek, jakie spotkały propozycję disneyowskiej wytwórni.
The Force Awakens? 24 alternate titles for Star Wars VII--you're welcome, J.J.: http://t.co/Plh0KVRTzR pic.twitter.com/pVPcZVuFjS— E! Online (@eonline) listopad 7, 2014
#StarWars gets #Wasted VOTE http://t.co/zvuEB0OTNu #VoteComedyCoup #Episode7 #ForceAwakens pic.twitter.com/ND52hKpkrv— Wasted / CBC Show (@Wastedtheshow) listopad 7, 2014
#BetterStarWarsTitles The Force Takes a Shower and Brushes it's Teeth. #ForceAwakens— mickey moore (@mix_tweetsooth) listopad 7, 2014
Część starała się zrozumieć, dlaczego twórcy zdecydowali się akurat na ten tytuł. "Nie wiedziałem, że Moc była we śnie" - pyta jeden z internautów. "Bo George Lucas ją uśpił. Teraz rozumiecie?" - tłumaczy inny.
I didn't know The Force was sleeping. #forceawakens— harold goldberg (@haroldgoldberg) listopad 6, 2014
Because George Lucas put it to sleep. Get it? #StarWars #ForceAwakens pic.twitter.com/Kxx7hkXEgD— Phillip M. Bailey (@phillipmbailey) listopad 6, 2014
Niektórym słowa "Przebudzenie Mocy" skojarzyły się z czymś zupełnie innym, niż z serią "Gwiezdnych Wojen", np. z idealną nazwą dla kawy lub herbaty.
The title for #StarWarsEpisodeVII sounds like a great herbal tea that I really want to try. #ForceAwakens— John Dubrawa (@thisjohnd) listopad 6, 2014
Wśród komentujących są też jednak tacy, którzy dyskusję na temat tytułu traktują jako drugorzędną. "Kogo obchodzi tytuł? Dla mnie najważniejsze jest, żeby film był dobry" - studzi spory jeden z użytkowników na Facebooku.
Moc polskich propozycji
Tytuł na razie czeka na oficjalne polskie tłumaczenie. Do tego czasu internauci nad Wisłą mogą tylko spekulować, pod jaką nazwą zobaczymy w kinach w grudniu przyszłego roku siódmą część "Gwiezdnych Wojen" i jak wierne będzie tłumaczenie. Niektórzy mają już jednak swoje autorskie propozycje.
The Force Awakens to bardzo dobry tytuł. Pamiętajmy, że to Disney, więc mogli to nazwać Luke i Przyjaciele.— Michał Zieliński (@mikeyziel) listopad 6, 2014
@pawelk_ "Moc się rodzi" z premierą w okolicach Bożego Narodzenia rozbiłoby bank.— Szymon Holcman (@holc_man) listopad 6, 2014
Lepszy tytuł niż "Phantom Menace" ale i tak wciąż gorszy niż stare... http://t.co/LMKjUyxQap— Kamil Kiersnowski (@kamilkier) listopad 7, 2014
Powrót sagi
Akcja siódmej części gwiezdnej sagi będzie rozgrywać się 30 lat po wydarzeniach z filmu "Powrót Jedi". W rolach głównych zobaczymy między innymi aktorów, którzy pojawili się w pierwotnej obsadzie "Gwiezdnych Wojen", m.in. Harrisona Forda i Carrie Fisher, odtwórczynię roli księżniczki Lei.
Premierę filmu, który wyreżyseruje J.J. Abrams, zaplanowano na grudzień 2015 roku.
Autor: ts\mtom / Źródło: Twitter, Facebook
Źródło zdjęcia głównego: Twitter