Od dziś w Polsce dostępna jest platforma Max. Jego użytkownicy zyskają dostęp do bogatej biblioteki treści na żądanie, różnorodnych kanałów na żywo oraz najlepszych transmisji sportowych. - Takiej platformy jeszcze nie było - podkreśla Dorota Eberhardt, dyrektorka programowa Max w Polsce. - Myślę, że Max będzie platformą pierwszego wyboru i dla wszystkich - przyznaje Małgorzata Rozenek-Majdan.
We wtorek na polski rynek weszła platforma Max, należąca do grupy Warner Bros. Discovery, właściciela TVN24. Serwis streamingowy już pierwszego dnia oferuje swoim użytkownikom 27 tysięcy godzin treści na żądanie i dostęp do 29 kanałów na żywo. Będzie można w nim także oglądać pełną relację z igrzysk olimpijskich w Paryżu.
- Max ma hasło "tu jest co oglądać" i to nie jest tylko obietnica, to jest stan faktyczny - mówiła Dorota Eberhardt, dyrektorka programowa Max w Polsce. - Zmieni się wszystko. Po pierwsze Max to będzie miejsce, które połączy i gigantyczną bibliotekę HBO Maxa, ale też bibliotekę Playera. Będzie tam Discovery, Cartoon Network, wszystko w jednym miejscu. Takiej platformy jeszcze nie było - zapewniła.
"Jest najlepszy, największy"
W poniedziałek w oficjalnej premierze serwisu Max w Polsce wzięły udział gwiazdy i osobistości ze świata kultury. Wszyscy zgodnie podkreślali, że dzięki tej platformie będziemy mieć jeszcze większy wybór produkcji filmowych i serialowych, a także dokumentalnych oraz treści dla dzieci.
- Max jest po prostu Maxem. Jest najlepszy, największy, ma najwspanialszą bibliotekę programową - mówiła Agata Młynarska. - Ma bardzo silną reprezentację sportową, najnowsze hity, wielkie filmowe dzieła, więc myślę, że będzie taką platformą, która będzie platformą pierwszego wyboru i dla wszystkich - zaznaczyła Małgorzata Rozenek-Majdan.
- Bardzo czekam na drugą część "Rodu Smoka", bo tak już zainwestowałam w ten świat, że muszę wiedzieć, co będzie dalej. Bardzo czekam też na zapowiedziany serial o świecie Diuny - podkreśliła Katarzyna Czajka-Kominiarczuk, blogerka filmowa. Agnieszka Woźniak-Starak przyznała zaś, że czeka na kolejny sezon "Białego Lotosu", "bo jest to serial, który podbił serca widzów absolutnie wszędzie".
Produkcje lokalne w Max
Ponad jedna czwarta udostępnionych treści na Maxie będzie produkcjami lokalnymi. W dniu polskiego debiutu na platformie premierę miał pierwszy odcinek finałowego sezonu hitowego serialu "Skazana".
- Max będzie produkował przy polskich zasobach, dzięki polskim twórcom, polskiemu know-how produkcje, które będą potem dystrybuowane na cały świat. Będą to produkcje lokalne, które mam nadzieję odniosą sukces globalny i dla nas wszystkich, twórców i widzów jest to myślę bardzo ważne i duże wydarzenie - podkreślił aktor Krzysztof Czeczot.
ZOBACZ TEŻ: 27 tysięcy godzin treści, 29 kanałów na żywo. Zaczęła się "streamingowa rewolucja" platformy Max
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24