W niedzielę rano po długiej walce z chorobą zmarła Marzena Kipiel-Sztuka, znana m.in. z roli Halinki w serialu "Świat według Kiepskich". Aktorka miała 58 lat. O jej śmierci poinformowała w mediach społecznościowych jej koleżanka z planu, aktorka Renata Pałys. "Mówiłaś: 'wkładam koronę i jadę'. Mam nadzieję, że z koroną na głowie realizujesz na górze swoje kolejne niebanalne pomysły. Do zobaczenia" - napisała aktorka Gabriela Oberbek.
Marzena Kipiel-Sztuka urodziła się 19 października 1965 roku. Jej artystyczna przygoda rozpoczęła się pod koniec lat. 80, gdy pracowała jako sufler w Teatrze im. Aleksandra Fredry w Gnieźnie. Później, przez 11 lat, do 2000 roku, można było oglądać ją na deskach Teatru Dramatycznego w Legnicy.
Rozpoznawalność przyniosła jej pierwszoplanowa rola w polskim sitcomie "Świat według Kiepskich". Kipiel-Sztuka wcieliła się tam w postać Halinki, żony głównego bohatera Ferdynanda Kiepskiego. Była to rola jej życia, którą odgrywała przez blisko ćwierć wieku. Serial emitowano na antenie Polsatu od 16 marca 1999 do 16 listopada 2022 roku.
W sierpniu 2014 roku Kipiel-Sztuka otrzymała Kryształowy Granat dla najkomiczniejszej aktorki sezonu 2013/2014 na XVIII Ogólnopolskim Festiwalu Filmów Komediowych w Lubomierzu. W ostatnim czasie realizowała swój autorski projekt sceniczny pt. "Życie nie musi być Kiepskie".
"Kochany człowiek. Kobieta dynamit, kochająca swoją pracę"
O śmierci aktorki poinformowała na Facebooku jej koleżanka z planu Renata Pałys, serialowa Helena Paździoch. "Dziś rano po ciężkiej chorobie odeszła Marzena Sztuka" - przekazała.
"Niezapomniana Halinka Kiepska, ale przede wszystkim dobry, kochany człowiek. Kobieta dynamit, kochająca swoją pracę. Realizowała ostatnio z pasją swój autorski projekt sceniczny: 'Życie nie musi być Kiepskie'. Uwielbiała śpiewać, była skarbnicą zawodowych anegdot. Miałam ogromną przyjemność spotkać się z Nią na planie 'Sprawiedliwi – Wydział Kryminalny', gdzie kreowała w jednym z sezonów rolę Kopczykowej" - napisała aktorka Gabriela Oberbek w mediach społecznościowych.
Dodała, że Marzena Kipiel-Sztuka "miała trudne, ale kolorowe życie, które wypełniała swoją nieprzeciętną charyzmą". "Marzenko, gdziekolwiek jesteś - dziękuję za spotkania, rozmowy, budujące słowa i zaraźliwy humor. Mówiłaś: "wkładam koronę i jadę". Mam nadzieję, że z koroną na głowie realizujesz na górze swoje kolejne niebanalne pomysły. Do zobaczenia" - czytamy we wpisie Oberbek.
Źródło: tvn24.pl