Marianna Oklejak w "Xięgarni": Sztuka tradycyjna jest czymś innym niż cepelią

Oklejak, graficzka, ilustratorka i miłośniczka polskiej kultury ludowej, starała się w swojej książce pokazać, że "ta sztuka tradycyjna jest czymś innym niż tą cepelią". - Jest różnorodna i żywa. To więcej niż Łowicz czy Podhale - mówiła Oklejak.

Swoją książkę "Cuda wianki" nazywa "elementarzem polskiej sztuki tradycyjnej". - To tylko 80 stron. To był okropny wysiłek i trud zdecydować, co ma do książki wejść a co nie. Na szczęście nie jestem naukowcem czy zawodowym etnografem, więc mogłam sobie pozwolić na subiektywny wybór - wyjaśniała. - Mnie fascynuje to, jak te wzory nadal są żywe. Mogą odnaleźć się znakomicie we współczesnej rzeczywistości - mówiła Oklejak, dodając, że umieszczone przez nią w książce tradycyjne wzory są raczej "interpretacją i inspiracją" a nie kalką. Graficzka przyznała, że polskim folklorem interesuje się już od czasów licealnych. Żartuje, że na tle rówieśników była "strasznie niemodna". Wszystko zaczęło się od tego, że zaczęłam się zachwycać muzyką dawną - wspominała.

W dalszej części programu aktor i reżyser Redbad Klijnstra opowiadał o powieści "Prawda i fałsz" Davida Mameta. - To książka obrazoburcza. W środowisku amerykańskim stanowi pewną cezurę - mówił Klijnstra. - Zmieniła moje myślenie. To była bomba mentalna - dodał aktor.

W programie można było również obejrzeć felieton Janusza Rudnickiego i Daniela Olbrychskiego o książce "Chłopcy z Placu Broni".

- Wyjechałem z kraju na długo. Wróciłem, znalazłem go w szpitalu. Pielęgniarka powiedziała, że to kwestia paru dni... - mówił tajemniczo Daniel Olbrychski.

Program "Xięgarnia" powstaje dzięki wsparciu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu "Promocja czytelnictwa". "Xięgarnia" w każdą sobotę o godz. 18.00 oraz w niedzielę o godz. 02.30.

Autor: mw//rzw / Źródło: tvn24