Maja Kleczewska zdobyła główną nagrodę siedemnastej edycji Ogólnopolskiego Festiwalu Sztuki Reżyserskiej "Interpretacje" w Katowicach. - Dotknęła czegoś trudnego z poczuciem humoru, co jest niezwykle ważne w życiu - wyjaśniła Małgorzata Sikorska-Miszczuk, jedna z jurorek.
Motywem przewodnim tegorocznej edycji były pytania "Kim jestem?", "Kim jesteś?". W ramach festiwalu odbywa się najważniejszy polski konkurs reżyserów teatralnych, którego zwycięzca otrzymuje "Laur Konrada". Nazwa nawiązuje do osoby wybitnego reżysera Konrada Swiniarskiego.
Tegoroczna edycja była pierwszą prowadzoną przez nową dyrektor artystyczną Katarzynę Janowską. Zmieniła ona formułę doboru reżyserów i ich konkursowych spektakli. Zrezygnowano z ograniczenia wiekowego, a dotychczasowi laureaci mogli ponownie przystąpić do konkursu.
O wynikach zdecydowało pięcioosobowe jury w składzie: dramatopisarka i scenarzystka Małgorzata Sikorskia-Miszczuk, reżyser Remigiusz Brzyk, kompozytor Jan Kanty Pawluśkiewicz, aktorka Ewa Błaszczyk oraz dyrektor Mayflower Theatre w Southampton Michel Ockwell.
Zwycięski "Dybuk"
Maja Kleczewska jest pierwszą dwukrotną laureatką nagrody. Wcześnie odebrała ją w 2006 r. za spektakl "Woyzeck" Georga Buechnera przygotowany w Teatrze im. Bogusławskiego w Kaliszu.
Zwycięski spektakl Kleczewskiej "Dybuk" powstał w Teatrze Żydowskim w Warszawie. Jego premiera miała miejsce w kwietniu tego roku i była jedną z najbardziej wyczekiwaną sztuką minionego sezonu. "Dybuk", przy którym reżyserka współpracowała z Łukaszem Chotkowskim, jest adaptacją tekstu Szymona Anskiego.
Uzasadniając wybór Jan Kanty Pawluśkiewicz mówił, że Maja Kleczewska zrobiła spektakl "wspaniale oddający ducha dramatu". Zaakcentował w nim "niezwykłe przywołanie tragicznej historii społeczności żydowskiej, ale równocześnie też wołanie o elementarną odpowiedzialność moralną".
Małgorzatę Sikorską-Miszczuk Kleczewska ujęła "wewnętrznym zaangażowaniem". "Zobaczyła, że nie tylko jest tekst, ale pracuje z konkretnym bardzo specyficznym teatrem, który jest jedyny w swoim rodzaju i ludzie w nim są jedyni w swoim rodzaju i umiała to przekuć w scenicznych duch. A na koniec – co dla mnie było ważne - dotknęła czegoś trudnego z poczuciem humoru, co jest niezwykle ważne w życiu" - wyjaśniła Sikorska-Miszczuk.
Wyróżnieni Marciniak oraz Trela
Swoje konkursowe przedstawienia pokazali również: Monika Strzępka (inspirowana dramatem Zygmunta Krasińskiego "Nie-boska komedia. WSZYSTKO POWIEM BOGU", zrealizowana w Narodowym Teatrze Starym w Krakowie), Ewelina Marciniak ("Portret Damy" według powieści Henry'ego Jamesa, przygotowany w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku) oraz debiutujący na Interpretacjach Michał Borczuch ("Faust" Teatru Polskiego w Bydgoszczy) oraz Paweł Miśkiewicz ("Kto wyciągnie kartę wisielca, kto błazna" przygotowany w Teatrze im. Słowackiego w Krakowie).
Ewelina Marciniak za "Portret Damy" otrzymała nagrodę publiczności oraz nagrodę dziennikarzy. Nagroda dla najlepszego aktora festiwalu trafiła do Jerzego Treli za rolę Leara w spektaklu Pawła Miśkiewicza.
Jedyny taki w Polsce
"Laur Konrada" przyznano 13 razy, dwie edycje nie przyniosły rozstrzygnięcia. Twórcą formuły festiwalu jest Jacek Sieradzki, wcześniejszy dyrektor festiwalu.
Dotychczasowi laureaci to Anna Augustynowicz, Grzegorz Jarzyna, Remigiusz Brzyk, Wojciech Smarzowski, Krzysztof Warlikowski, Przemysław Wojcieszek, Maja Kleczewska, Mariusz Grzegorzek, Iwona Kempa, Jan Klata, Radosław Rychcik, Marcin Liber i Monika Strzępka.
Tegoroczne festiwalowe spektakle zgromadziły w sumie ponad pięciotysięczną widownię.
Autor: tmw/r / Źródło: PAP, festiwal-interpretacje.pl
Źródło zdjęcia głównego: mat. prasowe Festiwalu "Interpretacje" | Magda Hueckel