Nie wiadomo w czyje ręce trafią w tym roku "Złote Globy", czyli jedne z najbardziej prestiżowych nagród filmowych przyznawanych za oceanem. Nie zmieni tego nawet fakt wyłonienia zwycięzców poszczególnych kategorii. Aktorzy nominowani do nagród zapowiedzieli bowiem, że na ceremonię się nie wybierają.
Od zawsze kultowym słowom: "and the winner is..." towarzyszą gromkie brawa i okrzyki radości zwycięzcy. Na tegorocznej ceremonii rozdania "Złotych Globów" może okazać się jednak, że klaskać i cieszyć się nie będzie komu. Hollywoodzcy gwiazdorzy, nominowani do nagród, zapewniają, że jeżeli problem strajkujących scenarzystów nie zostanie rozwiązany, to na znak solidarności z nimi, zbojkotują prestiżową galę.
Jednomyślność w cenie
Nie do śmiechu jest też organizatorom ceremonii, dla których bojkot gwiazd ekranu oznaczałby wielomilionowe straty. Na samej transmisji Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej, które przyznaje nagrody, miało zarobić pięć milionów dolarów.
Jak oświadczył prezes Związku Aktorów Ekranowych, Alan Rosenberg, "wydaje się, że istnieje jednomyślna zgoda" aktorów co do strajku i bojkotu ceremonii.
Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej, przyznało, że rzeczywiście sytuacja jest poważna. Prezes Stowarzyszenia Jorge Camara zapewnił jednocześnie, że robione jest wszystko, aby ceremonia rozdania "Złotych Globów" odbyła się "w obecności środowisk twórczych".
Gwiazdy bez scenariusza
Wśród nominowanych aktorów są m.in. George Clooney, Julia Roberts, Jodie Foster, Angelina Jolie, Johnny Depp i Tom Hanks. Uroczystość wręczenia nagród ma się odbyć 13 stycznia w Beverly Hills. Złote Globy to obok Oscarów najważniejsze i najbardziej prestiżowe nagrody w amerykańskim przemyśle filmowym.
Hollywoodzcy scenarzyści filmowi i telewizyjni, zrzeszeni w związku zawodowym Writers Guild of America, strajkują już od 5 listopada.
Domagają się większego udziału w zyskach z eksploatacji filmów, sprzedaży filmów na płytach DVD i z publikacji w internecie. Oprócz żądań finansowych wysuwają też postulaty zrównania ich sytuacji - m.in. w kwestiach socjalnych i praw autorskich - z sytuacją aktorów i innych pracowników branży.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24