Aktor Thomas Gibson, odtwórca roli jednej z kluczowych postaci serialu "Zabójcze umysły", musi pożegnać się rolą. Na planie miało dość do sprzeczki aktora ze scenarzystą, która skończyła się tym, że Gibson miał kopnąć swojego adwersarza - podają amerykańskie media.

Thomas Gibson, wcześniej znany także z roli Grega w popularnym sitcomie "Dharma i Greg", na planie "Zabójczych umysłów" spędził jako Aaron Hotchner 11 lat, występując w 255 odcinkach. "Thomas Gibson został odsunięty z 'Zabójczych umysłów'. Artystyczne szczegóły dotyczące pożegnania jego postaci z serialem zostaną ogłoszone w późniejszym terminie” - napisano w komunikacie opublikowanym przez ABC Studios oraz CBS Television Studios.

Drugi incydent na planie serialu

Według amerykańskich mediów powodem zwolnienia aktora było agresywne zachowanie wobec twórców serialu. "The Hollywood Reporter" informował, że w minionych dniach Gibson miał kopnąć jednego ze scenarzystów serialu. Początkowo aktor został zawieszony na dwa odcinki, jednak później zmieniono decyzję na wykreślenie postaci z serialu. Do incydentu miało dość, gdy aktor reżyserował jeden z odcinków 12. sezonu “Zabójczych umysłów”. Na planie był obecny także autor scenariusza. Panowie wdali się w kłótnię. Jak donosili świadkowie, obydwaj byli w wisielczych nastrojach, a Gibson miał w napadzie złości kopnąć scenarzystę.

To nie był pierwszy taki incydent z udziałem gwiazdy serialu. Odtwórca roli Aarona Hotchnera kilka lat temu uderzył jednego z producentów. Dzięki uczestnictwie w terapii kontrolowania agresji, aktor uniknął wówczas konsekwencji.

Autor: tmw//rzw / Źródło: The Hollywood Reporter, Time