Miał być wielki powrót Guns N' Roses. Zabraknie jednak jednego z założycieli - Izzy'ego Stradlina. Gitarzysta poinformował, że nie angażuje się w prace zespołu ani w studiu, ani na scenie.
Od kilkunastu tygodni trwają pracę nad głośnym powrotem zespołu Guns N' Roses w oryginalnym składzie. Organizatorzy festiwalu Coachella zapowiadali, że zespół zagra w składzie, w którym ostatni raz na scenie wystąpił w 1993 r. Jednak jak podaje magazyn Billboard, w odnowionym składzie zabraknie jednego z założycieli grupy: Izzy'ego Stradlina, który grał na gitarze rytmicznej.
"Jest wiele spekulacji, mało konkretnych informacji"
"Od tego momentu nie będę grać w żadnym z kwietniowych koncercie GNR" - napisał Stradlin w e-mailu do magazynu "Rolling Stone". "Nie biorę udziału w nagraniach ani pisaniu w studiu z pozostałymi [członkami]. (...) Jest wiele spekulacji i bardzo mało konkretnych informacji, które chciałem wyjaśnić" - napisał. Z pierwotnego składu w Guns N' Roses pozostali więc Axl Rose, Slash i Duff McKagan. Z oficjalnych źródeł wynika, że grupa potwierdziła do tej pory sześć koncertów w kwietniu tego roku. Stradlin opuścił zespół w 1991 r. Potem pojawił się z Guns N' Roses kilkukrotnie - ostatni raz podczas uhonorowania grupy miejscem w słynnym Rock and Roll Hall of Fame w 2012 r.
Autor: tmw/kk / Źródło: Rolling Stone, Billboard
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock / Dineshraj Goomany / Wikipedia (CC BY-SA 2.0)