- Wcale nie umarłem - napisał na swoim Twitterze Gotye, czyli popularny piosenkarz Wouter De Backer. Artysta musiał zaprzeczać przedwczesnym doniesieniom o swojej śmierci po tym jak doniesienia na ten temat pojawiły się na stronie iReport CNN i rozprzestrzeniły się po sieci.
- Gotye postrzelił się w głowę z pistoletu kalibru 9 mm. Zmarł na miejscu. Według dochodzenia to było samobójstwo - wpis o takiej treści pojawił się na stronie iReport (która działa na podobnej zasadzie co Kontakt 24) w niedzielę wieczorem czasu amerykańskiego (EST).
Wieść o śmierci popularnego muzyka szybko rozprzestrzeniła się po sieci i stała się głośna na tyle, że dotarła do samego rzekomego samobójcy. - Wcale nie umarłem - skomentował krótko na swoim Twitterze Gotye.
Z okazji do żartu skorzystał kolega z zespołu De Backera. - Z żalem muszę potwierdzić doniesienia o śmierci Gotye. Doznał zawału serca podczas lotu na jednorożcu nad podwójną tęczą - napisał na Twitterze Tim Shiel.
Na zapytanie portalu NME na temat fałszywej informacji, CNN odpowiedziało: "Źródłem był jeden nieuczciwy użytkownik z ponad miliona osób piszących na społecznej platformy informacyjnej iReport. Fałszywa informacja została usunięta przez moderatorów kilka minut po jej zamieszczeniu."
Autor: mk/k / Źródło: nme.com