Giorgio Armani skrytykował sposób, w jaki niektórzy homoseksualiści wybierają swoje ubrania. Projektant mody uznał, że "gej jest mężczyzną w stu procentach i nie musi ubierać się jak homoseksualista". Te słowa wywołały dyskusję w mediach społecznościowych.
Giorgio Armani, 80-letni włoski miliarder i znany na całym świecie projektant mody, lubi głośno wyrażać swoje opinie.
Tym razem dostało się gejom. Armani, który sam jest homoseksualistą, skrytykował ich styl ubierania się w wywiadzie dla magazynu "The Sunday Times". Według projektanta "gej jest w stu procentach mężczyzną, więc nie musi ubierać się jak homoseksualista".
- Kiedy homoseksualizm jest skrajnie eksponowany - wręcz krzyczy: "Ach, wiesz, że jestem homoseksualistą" - to nie ma nic wspólnego z moim stylem. Mężczyzna musi być mężczyzną - stwierdził Armani.
"Jestem gejem, jestem mężczyzną"
Na wypowiedź Armaniego szybko zareagowali internauci.
"Z definicji jestem gejem, więc wszystko, co noszę, jest gejowskie. Jestem mężczyzną, więc wszystko, co noszę, jest męskie".
@armani By definition I am gay so everything I wear is gay. I am a man so everything I wear is manly.— Beau (@CrochetMan2) kwiecień 20, 2015
How awful. A fashionista with a fashion opinion. MT @HuffingtonPost: Giorgio Armani says gay men shouldn't "dress homosexual"— Josh Smith (Gulag) (@JoshSmithInJail) kwiecień 21, 2015
So, more like this? RT @huffpostgay: Giorgio Armani says gay men shouldn't "dress homosexual" http://t.co/Qg7id1s8OL pic.twitter.com/HEZfGcHrf7— Q. Allan Brocka (@allanbrocka) kwiecień 20, 2015
Niektórzy zastanawiają się, "czy PR włoskiej branży modowej różni się od tego dla reszty świata".
Is PR for The Italian fashion industry different to the rest of the world? http://t.co/Im7hwCdhMA— Dominic Franks (@belleaukitchen) kwiecień 21, 2015
Nie tylko geje
W tym samym wywiadzie projektant zaznaczył, że nie podoba mu się również obecnie panująca moda na umięśnione ciała.
- Nie lubię umięśnionych mężczyzn - stwierdził Armani. - Lubię, jak ktoś wygląda zdrowo, solidnie, lubię, jak ktoś kto dba o swoje ciało, ale nie gdy skupia się tylko na mięśniach - dodał.
Giorgio Armani odniósł się także do zabiegów plastycznych, w tym do powiększania piersi. Takie operacje nazwał "idiotyzmem". Powiedział, że woli kobiety, które z wdziękiem się starzeją niż te, które sztucznie próbują się odmłodzić.
Autor: kl/nb / Źródło: Independent; Twitter