Pendereccy: nie wolno zniewalać artystów

Elzbieta i Krzysztof Pendereccy laureatami  Nagrody im. Gieysztora
Elzbieta i Krzysztof Pendereccy laureatami Nagrody im. Gieysztora
dzięki uprzejmości Fundacji Kronenberga
Elżbieta i Krzysztof Pendereccy docenieni zostali przez Fundację Kronenbergadzięki uprzejmości Fundacji Kronenberga

- Mamy przyjaciół na prawicy, lewicy, w centrum. Nie angażujemy się i nie angażowaliśmy się politycznie - podkreśliła Elżbieta Penderecka w rozmowie z tvn24.pl. - Raczej z daleka obserwujemy rozwój wydarzeń. Nie jesteśmy jednak entuzjastami tego, co się dzieje teraz - przyznał Krzysztof Penderecki. W środę małżeństwo odebrało wspólnie nagrodę im. prof. Aleksandra Gieysztora, przyznaną przez Fundację Kronenberga. Podczas uroczystości Penderecka w imieniu obojga laureatów podkreśliła, że "nie wolno zniewalać artystów".

Działaczka kulturalna Elżbieta Penderecka i kompozytor Krzysztof Penderecki odebrali w środę na Zamku Królewskim w Warszawie Nagrodę im. prof. Aleksandra Gieysztora. Wyróżnienie przyznawane jest od 17 lat przez Fundację Kronenberga instytucjom bądź osobom szczególnie zasłużonym dla ochrony polskiego dziedzictwa kulturowego, zarówno niematerialnego, jak i materialnego.

"Cieszę się, że udało nam się coś wspólnego też stworzyć"

Pendereccy wyróżnieni zostali za "za szczególną troskę o dziedzictwo muzyczne, wysoki poziom edukacji muzycznej oraz za prowadzoną od lat działalność na rzecz popularyzacji w Polsce muzyki klasycznej". "Przede wszystkim zaś, za konsekwentne wspieranie utalentowanych muzyków i powołanie do życia Europejskiego Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach – wyjątkowej przestrzeni, gdzie uzdolniona muzycznie młodzież może rozwijać swoją wrażliwość i udoskonalać swój warsztat, współpracując z najwybitniejszymi wirtuozami z całego świata" - czytamy w uzasadnieniu.

Odbierając nagrodę, laureaci podkreślali, że jest to dla nich wyjątkowe wyróżnienie, gdyż otrzymali je wspólnie. - Bo chociaż jesteśmy tyle lat razem, to jednak jego (Krzysztofa Pendereckiego - red.) zasługi i to, co zrobił, ile wspaniałej, wielkiej muzyki napisał, ile czasu poświęcił, ucząc jako profesor, nie jest porównywalne z tym, co ja zrobiłam. Ja mam właściwie ostatnie 20 lat działalności. Tym bardziej cieszę się, że mogę odebrać nagrodę wraz z mężem, że udało nam się coś wspólnego też stworzyć. I tym właśnie są Lusławice, Europejskie Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego - powiedziała.

Odczytując słowa wspólnych podziękowań, Penderecka podkreśliła ważną rolę wolności sztuki i artystów. Obserwując z niepokojem wydarzenia ostatnich miesięcy, chcemy przypomnieć, że nie wolno zniewalać artystów - powiedziała.

Przed uroczystością wręczenia nagrody Elżbieta i Krzysztof Pendereccy rozmawiali z tvn24.pl.

Andrzej Olechowski (prezes rady nadzorczej Citi Handlowego), prof. Andrzej Rottermund (przewodniczący Kapituły Nagrody im. Gieysztora), Elżbieta i Krzysztof Pendereccy | dzięki uprzejmości Fundacji Kronenberga

Tomasz-Marcin Wrona, tvn24.pl: Docenieni zostali państwo jako kreatorzy kultury. Co jest dla państwa najważniejszym wspólnym dokonaniem?

Elżbieta Penderecka: Lusławice zrobiliśmy razem. Wspierałam mojego męża w tych działaniach. Na początku myślałam, że jest to wybryk, który absolutnie nie jest to zrealizowania. Jednak mój mąż powiedział: "wiesz, jestem tak uparty, że doprowadzę to do końca". Później towarzyszyłam mu przez tyle lat – było to dziesięć lat naprawdę ciężkiej pracy. Ostatni etap, czyli wybudowanie samego gmachu, był bardzo szybki, było to półtora roku

Każde z państwa ma dziesiątki odznaczeń, nagród i wyróżnień. Czy ta wspólna nagroda ma jakąś wartość dodatkową dla państwa?

EP: Tak, myślę, że tak. Jesteśmy razem tak naprawdę od 51 lat. Cieszę się ogromnie, że w zeszłym roku dostaliśmy nagrodę SARP-u, a w tym roku - po wielkiej parze jaką byli Krystyna Zachwatowicz-Wajda i Andrzej Wajda – ta nagroda trafiła do nas. Jestem tym faktem tym bardziej wzruszona. Całe życie w zasadzie spędziliśmy razem, ale przez te ostatnie lata staraliśmy się stworzyć coś wspólnego.

Jaka jest recepta na wspólny sukces osób, które razem żyją i pracują?

Krzysztof Penderecki: Mamy wspólne zainteresowanie i myślę, że to jest bardzo ważne. Poza tym wzajemnie sobie pomagamy.

EP: Myślę, że bez wspólnej pasji nie można przeżyć tylu lat. To jest już ponad pół wieku – aż trudno w to uwierzyć. Mąż ciągle daje mi wiele wartościowych wskazówek. Bardzo wiele się nauczyłam, jeżdżąc z nim, a przecież nie jestem muzykiem. Jeździłam po świecie i towarzyszyłam mojemu mężowi. Chciałabym dzisiaj to oddać młodym, którzy z wielu powodu nie mogą wyjechać za granicę. Będą mogli studiować u światowej sławy profesorów w Europejskim Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach.

Co się udało uzyskać dzięki powstaniu centrum?

EP: Centrum, z którego jeszcze kilka lat temu śmiano się, że będzie to centrum na ściernisku, stało się niezwykle ważnym nie tylko dla regionu, ale i Europy. Gościmy w nim wybitne orkiestry, przyjeżdżają profesorowie z całego świata. Centrum się rozrasta. W tym czasie powstała też w niedalekich Domosławicach szkoła muzyczna…

KP: … ona tam była. Malutka, ale była.

EP: Racja. Niemniej jednak mamy dowód, że Polacy nie są głuchym narodem. Często pojawia się pytanie: "czy warto inwestować?". Oczywiście , że warto. Jesteśmy mądrym narodem, mamy wspaniałą młodzież, w którą trzeba inwestować, której powinniśmy pomóc. Inaczej nie poradzą sobie w dzisiejszym świecie przy tej ogromnej konkurencji.

Europejskie Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach (pow. tarnowski) | Luxetowiec/Wikipedia (CC-BY-SA-3.0)

Skoro o narodzie mowa. Państwo bardzo rzadko komentują rzeczywistość polityczno-społeczną. Jednak oficjalnie poparli państwo Bronisława Komorowskiego w wyborach prezydenckich. Obserwując działania obecnej władzy, unikacie państwo komentarzy?

KP: Raczej z daleka obserwujemy rozwój wydarzeń. Nie jesteśmy jednak entuzjastami tego, co się dzieje teraz.

EP: Myślę, że było to naturalne po śmierci śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który niezwykle popierał kulturę i dzięki któremu przeniosłam festiwal z Krakowa do Warszawy. Muszę przypomnieć, że prezydent Kaczyński powiedział mi kiedyś: "nie znam się, ale wiem, że festiwal jest ważny dla promocji Polski na świecie". Później ogromnym zainteresowanie wykazywał prezydent Bronisław Komorowski. Mamy przyjaciół na prawicy, lewicy, w centrum. Nie angażujemy się i nie angażowaliśmy się politycznie. Cenimy ludzi. Naturalnie, były czasy kiedy mąż napisał "Lacrimosę", a później "Polskie requiem" dla Solidarności. Jednak dzisiaj wspieramy to, co promuje Polskę.

Muzyka pana profesora, te wszystkie wydarzenia muzyczne, których była pani inicjatorką oraz centrum w Lusławicach to dobro narodowe. Co pan pomyślał, gdy usłyszał pan plany wicepremiera Piotra Glińskiego na sztukę narodową?

KP: Ja tego nie rozumiem. Słyszałem to kilkukrotnie w ciągu ostatnich 40, 50 lat. Co znaczy sztuka narodowa? Sztuka, która jest wykonywana i pisana przez Polaków mieszkających w Polsce jest sztuką narodową. Wszystko, co tutaj, w Polsce powstaje jest narodowe. Nie będziemy wracać do muzyki ludowej, która kiedyś była forowana. To stwierdzenie jest głupie i to nie ma sensu.

Zagraniczne realizacje pańskich kompozycji to przecież ciągle wykonania polskiej muzyki.

KP: Dokładnie tak.

Po raz kolejny pańska muzyka została przez amerykańską Narodową Akademię Sztuki i Techniki Rejestracji. Pański album "Penderecki Conducts Penderecki" otrzymał nominację do Grammy Awards w kategorii "muzyka chóralna", w której jest pan faworytem. Jaka była pana reakcja?

KP: To jest dla mnie bardzo ważne, gdyż jest to najważniejsza na świecie nagroda fonograficzna. Już sama nominacja jest dużym wyróżnieniem. Nawet jeśli nie dostanę Grammy to i tak jest to niesamowita promocja. Przecież do końca nie wiadomo, kto ją dostanie. Jednak rozgłos idzie w świat, a jest to produkcja polska. Muszę podkreślić, że nie mamy czego się wstydzić. My, Polacy, mamy świetne orkiestry, których jest przecież kilkadziesiąt.

Nie zwalniacie państwo tempa. Ciągle podróżujecie i wiem, że przed państwem kolejne zagraniczne podróże. Nie chcecie państwo trochę odpocząć?

KP: Może chcemy, ale jakoś nie można. Jesteśmy rozpędzeni i trudno wyhamować.

EP: Wydaje mi się, że w pewnym momencie życia trzeba je wykorzystać maksymalnie i do końca. Czas leci tak szybko, nikt nie zna dnia i godziny. Jeżeli dane nam będzie podróżować, to będziemy to robić. Mąż nie tylko dyryguje, ale także promuje Polskę przez swoje wyjazdy i swoją muzykę. Dzięki niemu wielu polskich muzyków wyjechało za granicę. Myślę, że będziemy jeździć tak długo, jak nam będzie dane.

Zaczęliśmy od Lusławic i na nich skończmy. Powiedziała pani, że największym wspólnym dziedzictwem są dla państwa Lusławice. Mają jeszcze państwo jakieś marzenie o jeszcze jakimś wspólnym przedsięwzięciu?

EP: Chciałabym, żeby Lusławice zadziałały tak, jak o tym zamarzyliśmy...

KP: ...muszę dodać, że nie spodziewaliśmy się, że to wszystko tak wyjdzie...

EP: ... teraz centrum jest już instytucją narodową i jej działalność zależy od państwa polskiego. Również od ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego.

Europejskie Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach (pow. tarnowski, małopolskie) jest miejscem spotkań utalentowanych, młodych muzyków i profesorów – wybitnych specjalistów sztuki wykonawczej, kompozycji i szeroko pojętej humanistyki. Utworzone zostało 1 października 2005 przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Stowarzyszenie Akademia Imienia Krzysztofa Pendereckiego, Międzynarodowe Centrum Muzyki, Baletu i Sportu. Oficjalnie rozpoczęło działalność w maju 2013 roku. Centrum tworzy sala koncertowa na 650 osób, biblioteka, pomieszczenia dydaktyczne jak sale ćwiczeń, pracownie instrumentalne, sala kameralna oraz sala konferencyjna - wszystko na powierzchni blisko 9 tys. m kw.

Autor: Tomasz-Marcin Wrona//rzw / Źródło: tvn24.pl, PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

W Kirgistanie jest coraz mniej czasu, żeby uniknąć katastrofy, której skala może być tak duża jak wybuch elektrowni w Czarnobylu. Przez dekady Sowieci wydobywali z tamtejszych kopalni uran, odpady wyrzucali wokół miasta, a potem problem spadał na lokalne władze. Tamy, które trzymają w ryzach radioaktywne błoto, mogą puścić, jeśli tylko ten teren nawiedzi trzęsienie ziemi. Wtedy promieniotwórcze śmieci zaleją kotlinę, gdzie żyje 16 milionów ludzi.

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Brazylijskie służby, w czasie poszukiwań zaginionego żołnierza, odnalazły siedem ciał w ukrytych grobach. Mogą to być ofiary lokalnych gangów zajmujących się między innymi handlem narkotykami. Nie potwierdzono dotąd, by któreś z ciał należało do wojskowego.

Szukali zaginionego żołnierza, odnaleźli siedem ciał

Szukali zaginionego żołnierza, odnaleźli siedem ciał

Źródło:
PAP

Rosyjska "flota widmo" przewozi na oczach Zachodu ropę naftową i broń omijając sankcje - pisze w sobotę włoski dziennik "Corriere della Sera". Transportowane przez statki uzbrojenie trafia na front ukraiński.

Transporty pod nosem Zachodu. "To znak, że na pokładzie był wrażliwy ładunek"

Transporty pod nosem Zachodu. "To znak, że na pokładzie był wrażliwy ładunek"

Źródło:
PAP

Po czterech dniach intensywnych poszukiwań udało się odnaleźć ciało nurka, który zaginął w środę podczas ćwiczeń w okolicach Westerplatte w Gdańsku. Poinformowało o tym Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Tragiczny finał poszukiwań nurka z jednostki GROM

Tragiczny finał poszukiwań nurka z jednostki GROM

Źródło:
TVN24, PAP

Trzech amerykańskich żołnierzy zostało rannych w wypadku na autostradzie A4 przed zjazdami w kierunku Legnicy (woj. dolnośląskie). Zderzyły się tam dwa pojazdy jadące w wojskowej kolumnie. Przez pewien czas prawy pas drogi w kierunku Zgorzelca był zablokowany.

Wypadek kolumny wojskowej na autostradzie. Trzech żołnierzy rannych

Wypadek kolumny wojskowej na autostradzie. Trzech żołnierzy rannych

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W piątek w Alejach Jerozolimskich w korku utknęła karetka pogotowia. Zator powstał w wyniku blokady jezdni przez aktywistów z Ostatniego Pokolenia. Stołeczna policja opublikowała nagranie z tego zdarzenia i zapowiada, że zostanie przekazane do oceny prawno-karnej przez prokuraturę.

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po ośmiu latach od postawienia zarzutów dotyczących szpiegostwa, umorzono śledztwo wobec generałów Janusza Noska, Piotra Pytla oraz pułkownika Krzysztofa Duszy - przekazał adwokat jednego z oficerów. Dochodzenie, jak wynika z informacji tvn24.pl, trzykrotnie próbowano zakończyć jeszcze w czasach rządów Zjednoczonej Prawicy.

Koniec ośmioletniego śledztwa wobec generałów podejrzanych o szpiegostwo

Koniec ośmioletniego śledztwa wobec generałów podejrzanych o szpiegostwo

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Jarosław Kaczyński na warszawskiej konwencji PiS-u dotyczącej nadchodzących wyborów do Parlamentu Europejskiego, mówił między innymi o - jak oceniał - zagrożeniach związanych z Europejskim Zielonym Ładem, paktem migracyjnym, proponowanymi zmianami w traktatach i walutą euro. Przekazał, że kandydatem jego partii na unijnego komisarza będzie Jacek Saryusz-Wolski.

Jarosław Kaczyński o celach PiS-u w eurowyborach. "Idziemy tam, żeby to powstrzymać"

Jarosław Kaczyński o celach PiS-u w eurowyborach. "Idziemy tam, żeby to powstrzymać"

Źródło:
TVN24, PAP

Kristi Noem - która jest poważnie rozważana do funkcji wiceprezydentki USA, gdyby Donald Trump wygrał wybory - opisała w książce, jak zastrzeliła swoją suczkę po nieudanym polowaniu na bażanty - podał "Guardian" po zapoznaniu się z treścią publikacji, która niebawem ma się ukazać w USA. Republikańska polityczka przekonuje w niej, że to dowód, iż w razie potrzeby jest zdolna zrobić wszystko, co "trudne, brudne i brzydkie".

Zastrzeliła swoją suczkę, która "zrujnowała polowanie". Gubernatorka może zostać wiceprezydentką przy Trumpie

Zastrzeliła swoją suczkę, która "zrujnowała polowanie". Gubernatorka może zostać wiceprezydentką przy Trumpie

Źródło:
PAP, The Guardian, Reuters

Niecodzienna sytuacja w gospodarstwie rolnym w Łęce pod Łęczycą (woj. łódzkie). Pod maską ciągnika sikorki założyły gniazdo. - Orałam pole, bo mąż był w szpitalu i ten ptak siedział na tych jajkach i nic a nic się nie bał - opisuje właścicielka gospodarstwa. Przedstawiciel łódzkiego ogrodu zoologicznego przyznaje, że pierwszy raz słyszy o takiej sytuacji.

Założyła gniazdo pod maską ciągnika i "bierze udział w pracach polowych"

Założyła gniazdo pod maską ciągnika i "bierze udział w pracach polowych"

Źródło:
tvn24.pl

W Bogocie, stolicy Kolumbii, w domu mieszka rodzina z ponad 20 krowami. Warunki, w jakich są przetrzymywane, pozostawiają wiele do życzenia. Sprawą zainteresowały się lokalne władze oraz organizacje ochrony praw zwierząt.

Mieszkają w stolicy z ponad 20 krowami w domu

Mieszkają w stolicy z ponad 20 krowami w domu

Źródło:
noticiascaracol.com, El Pais, tvnmeteo.pl

Tragedia podczas ćwiczeń strażaków ochotników w Ostrowie Wielkopolskim. W komorze dymowej nagle zasłabł strażak OSP Żerniki w powiecie kaliskim. Mimo godzinnej walki lekarzy, życia 39-latka nie udało się uratować. O godzinie 18 w jednostkach straży pożarnej w całej Polsce zawyły syreny i minutą ciszy został oddany hołd zmarłemu strażakowi.

Tragedia podczas ćwiczeń, nie żyje strażak ochotnik. O 18 w całej Polsce zawyły syreny

Tragedia podczas ćwiczeń, nie żyje strażak ochotnik. O 18 w całej Polsce zawyły syreny

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjski ekspert Matthew Savill ocenił na łamach dziennika "Guardian", że w wojnie w Ukrainie brało do niedawna udział 400 tysięcy rosyjskich żołnierzy, ale już niedługo ta liczba może wzrosnąć do 500 tysięcy i może to oznaczać początek rosyjskiej ofensywy. W związku z tym - jak mówi - konieczne jest znalezienie sposobu na pozyskanie nowych żołnierzy do ukraińskiej armii.

Już niedługo w Ukrainie "może walczyć nawet pół miliona Rosjan"

Już niedługo w Ukrainie "może walczyć nawet pół miliona Rosjan"

Źródło:
PAP

Pogoda na majówkę 2024. Do Polski zmierza powietrze z południa, dzięki któremu przez kilka dni temperatura miejscami będzie przekraczać 25 stopni. Zrobi się gorąco, jednak zawita do nas także więcej chmur, z których część może okazać się burzowa. Sprawdź najnowszą szczegółową prognozę pogody na majówkę przygotowaną przez synoptyk tvnmeteo.pl Arletę Unton-Pyziołek.

Najnowsza pogoda na majówkę. Wybuch gorąca, ale i ryzyko gwałtownych zjawisk

Najnowsza pogoda na majówkę. Wybuch gorąca, ale i ryzyko gwałtownych zjawisk

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Trwa akcja poszukiwawcza ludzi, którzy próbowali przekroczyć ciężarówką wezbraną rzekę Kwa Muswii na południu Kenii. Do tej pory znaleziono 11 żywych osób i siedem martwych.

"Mój kuzyn był wśród tych, którzy znaleźli się pod wodą"

"Mój kuzyn był wśród tych, którzy znaleźli się pod wodą"

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

Życie za 20 złotych dziennie to rzeczywistość blisko dwóch milionów Polaków. Najnowszy raport Szlachetnej Paczki pokazuje, jak ogromna jest skala ubóstwa w naszym kraju, a także zwraca uwagę na rosnące nierówności i dysproporcje w największych miastach. Jednocześnie uczula na to, że bieda nie zawsze jest widoczna na pierwszy rzut oka.

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Źródło:
Fakty po południu TVN24

Dzięki sąsiadce skończył się domowy koszmar 35-latki i jej dziecka. Przyjęła ją pod swój dach i wezwała policję. Mąż kobiety został zatrzymany, usłyszał zarzuty i objęto go dozorem policyjnym. Musi też opuścić mieszkanie.

Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc

Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nawet pięć lat więzienia grozi 58-letniemu mieszkańcowi Legnicy (woj. dolnośląskie), który jadąc samochodem z dużą prędkością, stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w krawężnik oraz przydrożne bariery. Mężczyzna był trzeźwy, ale pojazd, którym kierował, nie był zarejestrowany i ubezpieczony.

Jechał tak szybko, że nie zapanował nad autem. Wpadł na pas zieleni i uderzył w bariery

Jechał tak szybko, że nie zapanował nad autem. Wpadł na pas zieleni i uderzył w bariery

Źródło:
tvn24.pl

Koncern paliwowy Galp odkrył u brzegów Namibii, na południu Afryki, złoże ropy naftowej uważane za jedno z największych na świecie. Według wstępnych szacunków portugalskiej firmy zasobność złoża to co najmniej 10 miliardów baryłek ropy naftowej.

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Źródło:
PAP

"Na okręg lwowski spadły dziś dziesiątki bomb i rakiet. Jedna z nich 15 km od naszej granicy. Morawiecki w tym czasie ustala w Budapeszcie wspólną antyeuropejską strategię z proputinowskimi politykami skrajnej prawicy" - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk. "Gdyby nie polski rząd w lutym 2022 roku, to Ukraina mogłaby upaść" - odpowiedział na wpis Morawiecki.

W Ukrainie bombardowania, Morawiecki w Budapeszcie. Tusk: Głupota? Zdrada? Czy jedno i drugie?

W Ukrainie bombardowania, Morawiecki w Budapeszcie. Tusk: Głupota? Zdrada? Czy jedno i drugie?

Źródło:
tvn24.pl

Lewica zainaugurowała kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego. Na sobotniej konwencji koalicji zaprezentowano liderów i liderki list do europarlamentu.

Lewica przedstawiła kandydatów do Parlamentu Europejskiego

Lewica przedstawiła kandydatów do Parlamentu Europejskiego

Źródło:
TVN24

Premier Kosowa Albin Kurti zapowiedział, że jego kraj "dołoży wszelkich starań", aby zalegalizować związki partnerskie osób tej samej płci. Jeśli jego zapowiedzi się sprawdzą, Kosowo będzie pierwszym krajem zamieszkanym w większości przez muzułmanów, w którym do tego dojdzie.

Kosowo "dołoży wszelkich starań", aby zalegalizować związki partnerskie

Kosowo "dołoży wszelkich starań", aby zalegalizować związki partnerskie

Źródło:
PAP
Nie zważa na wiek ani na płeć. "Lekarka powiedziała, że przyjemność wróci za kilka miesięcy"

Nie zważa na wiek ani na płeć. "Lekarka powiedziała, że przyjemność wróci za kilka miesięcy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Po niemal całkowitym zniesieniu obowiązkowości prac domowych w szkołach podstawowych teraz czas na kolejne zmiany. MEN chce zmniejszyć podstawę programową nawet o 20 procent. Chodzi przede wszystkim o to, by zmniejszyć ilość informacji teoretycznych na rzecz umiejętności praktycznych. W dalszej perspektywie historia i teraźniejszość ma stać się przeszłością, a pojawić mają się dwa nowe przedmioty: edukacja obywatelska i edukacja zdrowotna.

Podstawa programowa ma zostać odchudzona, potem czas na nowe przedmioty. To plan MEN

Podstawa programowa ma zostać odchudzona, potem czas na nowe przedmioty. To plan MEN

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o "miłosnym dramacie w sportowym świecie", czyli o filmie "Challengers" z Zendayą, który wszedł właśnie do kin. Na wielkim ekranie można też obejrzeć film "Back to Black. Historia Amy Winehouse" - pierwszą fabularną biografię wokalistki. Z kolei do księgarń trafiła książka o legendarnym zespole ABBA. Muzycy ujawnili niepublikowane wcześniej szczegóły z ich życia zawodowego i prywatnego. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24