Danuta i Lech prywatnie. Prace nad plakatem promocyjnym "Wałęsy" Wajdy

Wpatrzeni w siebie, szczęśliwi. Ona w niebieskiej sukience do kostek, on w brązowym garniturze i… w trampkach. Siedzą objęci, przytuleni. W kolejnych scenach reżyser przeniesie nas w sam środek wielkiej historii ale równie ważna część filmu skupia się na prywatym, wręcz intymnym życiu związkowego przywódcy.

Zdjęcia do filmu kręcone były w Gdańsku i w Warszawie, a akcja toczyć się będzie od lat 70. do 1989 roku. Andrzej Wajda mówi, że próbuje pokazać w swoim filmie fenomen przemiany prostego elektryka, skupionego na codzienności męża i ojca, w charyzmatycznego przywódcę. Historia transformacji jaka dokonała się pod przywództwem Lecha Wałęsy, to także historia jego ich rodziny, która miała wieść zwyczajne życie, a została wtłoczona w sam środek dziejowych wydarzeń.

Z filmowych zwiastunów możemy się dowiedzieć, że Więckiewicz w roli Lecha Wałęsy, jest - jak żartują fani jego aktorstwa - "lepszy od oryginału". Mimiką twarzy, sposobem mówienia i ruchami do złudzenia przypomina przywódcę Solidarności, a wrażenie to potęguje świetna charakteryzacja, zdominowana przez słynne wąsy Wałęsy.

Sam aktor jednak jak zwykle nie idzie na łatwiznę. - Podobieństwo zewnętrzne jest istotne, ale myślę, że najważniejszym wyzwaniem jest dla mnie uchwycenie specyficznego charakteru Lecha Wałęsy, uzewnętrznienie sprzeczności tkwiących w nim samym - tłumaczy Robert Więckiewicz.

Jeszcze przed rozpoczęciem zdjęć, na pytanie "dlaczego zdecydował się na realizację tak trudnego filmu?", z bohaterem żyjącym i mocno kontrowersyjnym, Andrzej Wajda odpowiadał wprost: - Nie widzę żadnego innego reżysera, który może zrobić film o Lechu, z którego ja będę zadowolony. Nie mam wyjścia.(...) Nie chcę, ale muszę go zrobić, bo Polska wydała bohatera bardzo szczególnego, który odniósł prawdziwe zwycięstwo, a nie tylko zwycięstwo ducha.

Wajda podkreśla też, że "Wałęsa" jest najtrudniejszym tematem, z jakim w ciągu 55 lat pracy filmowej się mierzył.

Reżyser traktuje ten film - po "Człowieku z marmuru" i "Człowieku z żelaza" - jako dopełnienie tryptyku o człowieku podejmującym walkę z niesprawiedliwością. Zarówno Wajda, jak i Janusz Głowacki, autor scenariusza, podkreślali przed wejściem na plan, że film nie będzie pomnikiem przywódcy Solidarności, ale obrazem o życiu i marzeniach w PRL-u.

Reżyser jednak przyznawał: - Od pierwszej chwili, kiedy jeszcze w czasie rozmów Solidarności z Komisją Rządową poznałem Wałęsę, wzbudzał mój podziw. Film będzie tego odbiciem.

Ostatnio głośno było o konflikcie Wajdy z Głowackim, który w wywiadzie udzielonym "Newsweekowi" przyznał: "Nie wiem co będzie wmontowane, a co wymontowane z filmu", i dodał, że zamierza napisać książkę o tym, jak powstawał scenariusz "Wałęsy". Przed dwoma dniami producent filmu Michał Kwieciński zdementował jednak informacje o konflikcie między twórcami. - Scenarzysta zawsze ma swoją wizję filmu, reżyser swoją. Te wizje nie są na tyle rozbieżne, żeby mówić o konflikcie - zapewniał Michał Kwieciński w Polskim Radio, i dodał, że panowie spotykają się i wspólnie pracują nad filmem.

Praca na planie filmowym "Wałęsy" trwała od 1 grudnia 2011 do końca czerwca 2012. Zdjęcia do filmu kręcone były w Gdańsku i w Warszawie, a akcja toczy się od lat 70. do 1989 roku. Grającą najważniejszą obok Więckiewicza rolę w filmie Danuty Wałęsy aktorka Agnieszka Grochowska zdradziła, że przestala się obawiać wyzwania po lekturze biograficznej książki swojej bohaterki. - To tak silna osoba, o takim harcie ducha, że nie wypada mi się już niczego bać - mówiła przed rozpoczęciem zdjęć.

W rolach drugoplanowych zobaczymy m.in. Zbigniewa Zamachowskiego jako kapitana SB, w sąsiadkę rodziny Wałęsów wcieli się Iwona Bielska, a Mirosław Baka będzie dyrektorem gdyńskiej stoczni. W epizodzie, jako Henryka Krzywonos pojawi się dziennikarka TVN Dorota Wellman. Rolę słynnej włoskiej dziennikarki i pisarki Oriany Fallaci, która przeprowadza wywiad z Lechem Wałęsą, zagrała Maria Rosaria Omaggio, piękna włoska aktorka filmowa i pisarka, niezwykle podobna do Fallaci. Specjalnie na potrzeby filmu zdobyła od siostrzeńca dziennikarki jej futro z norek, kameę i magneton, na który dziennikarka nagrywała swoje wywiady. Przestudiowała też dokładnie mimikę i gestykulację swojej bohaterki.

Montaż filmu został już skończony i obecnie trwa tzw. postprodukcja, czyli praca nad muzyką, dźwiękiem i efektami. W filmie będzie wiele nowinek technicznych, zdjęcia dokumentalne będą mieszały się z filmową fikcją w taki sposób, że widzowie będą mieli złudzenie, iż aktorzy naprawdę znajdują się w środku historycznych wydarzeń.

Premiera filmu odbędzie się 23 września a do kin obraz trafi 4 października.

Autor: Justyna Kobus//gak / Źródło: materiały producenta, tvn24.pl