Uznana przez sąd za winną zniesławienia swojego byłego męża, Johnny'ego Deppa, Amber Heard jest teraz na ustach całego świata. Aktorka znajduje wytchnienie w rezydencji na pustyni, którą kupiła w 2019 roku. Ostatnio przebywa tam coraz częściej. Razem z roczną córką.
Krótko po wyroku sądu, który uznał Amber Heard winną zniesławienia jej eksmęża Johnny'ego Deppa, aktorka opublikowała w sieci oświadczenie: "Rozczarowanie, które czuję, jest nie do opisania. Jestem załamana, że ogrom dowodów jest wciąż niewystarczający, aby przeciwstawić się nieproporcjonalnej sile i wpływom mojego byłego męża" - napisała. Heard przyznała też, że bardziej od samej przegranej sprawy smuci ją, że straciła "prawo, które myślałam, że mam jako Amerykanka, do swobodnego i otwartego wypowiadania się" - podsumowała.
Heard znajduje spokój w willi na pustyni
Jak informuje "New York Post", aktorka coraz więcej czasu spędza teraz w swojej posiadłości w Yuca Valley, oddalonym o ok. 200 kilometrów od Los Angeles mieście otoczonym przez pustynię Mojave. Pustynną rezydencję z trzema sypialniami i trzema łazienkami miała kupić w 2019 roku za 570 tysięcy dolarów w ramach prywatnego funduszu powierniczego na nazwisko swojego księgowego.
Willa została zbudowana na pustynnej działce o powierzchni sześciu akrów. Jest wyposażona w specjalne okna z niskoemisyjnego aluminium, które zapewniają chłód wewnątrz; średnia temperatura powietrza na pustyni Mojave w lecie sięga 35 stopni Celsjusza. Jedną z atrakcji willi jest most o długości 33 metrów, łączący ją z altaną zbudowaną na zboczu góry.
W marcu Heard udostępniła na Instagramie wykonane na terenie posiadłości zdjęcie, do którego pozuje z córką, urodzoną przez matkę zastępczą. Szybko wyłączyła możliwość dodawania komentarzy pod tym postem ze względu na ogromną liczbę pogróżek, pod adresem jej i jej dziecka.
O tym, że ma dziecko, powiadomiła fanów 1 lipca 2021 r. Opublikowała wtedy zdjęcie noworodka i napisała: „Bardzo się cieszę, że mogę podzielić się z wami tą wiadomością. Cztery lata temu zdecydowałam, że chcę mieć dziecko. Chciałam to zrobić na własnych warunkach. Teraz doceniam, jak radykalne to jest dla nas jako kobiet myśleć w ten sposób o jednej z najbardziej fundamentalnych ról naszego przeznaczenia". I dodała: "Moja córka urodziła się 8 kwietnia 2021 roku. Nazywa się Oonagh Paige Heard. Jest początkiem reszty mojego życia”.
4,5 miliona osób chce usunięcia Heard z kontynuacji "Aquamana"
Perspektywy zawodowe Amber Heard nie wyglądają obecnie obiecująco. Jak podał "The Independent", petycję w sprawie usunięcia Amber Heard z sequela filmu "Aquaman" podpisało już blisko 4,5 miliona osób. Aktorka przyznała, że w związku z wytoczonym jej przez Deppa procesem jej rola w filmie zmalała, bo początkowo w scenariuszu miała znacznie więcej scen niż w późniejszym procesie twórczym.
Według eksperta od komunikacji kryzysowej Judy Engelmayera, głośny proces wzmocnił pozycję Deppa: "Jego zeznania, niezależnie od tego, czy były prawdziwe, czy zmyślone, spowodowały ponowne objawienie się fanów, którzy za nim tęsknili" - powiedział w rozmowie z CNN. Podkreślił, że trudniej ocenić, jak potoczy się kariera Heard, której "miejsce w Hollywood nie było ugruntowane". W batalii sądowej pary aktorów większość postaci świata show-biznesu poparła Johnny'ego Deppa, w tym jego byłe partnerki Kate Moss, Winona Ryder oraz Penelope Cruz, z którą zagrał w "Piratach z Karaibów".
Źródło: The Independent, CNN, New York Post
Źródło zdjęcia głównego: Instagram / Amber Heard